Chrome Shelled Regios , tytuł oryginalny: 鋼殻のレギオス
Ile typowych dla shounenów motywów można upchnąć w jednej serii? Po Koukaku no Regios pewnie już żadna liczba mnie nie zdziwi.
Ocena ogólna: 8
Spoiler: Z powodu zanieczyszczenia środowiska, wiele lat temu na świecie pojawiły się ogromne insekty, atakujące skupiska ludzkie. Spowodowało to, iż niedawni panowie Ziemi musieli schować się w ruchomych miastach, zwanych Regiosami, gdzie pod ogromnymi przezroczystymi kopułami, chronili się przed ohydnymi monstrami. Z tego samego zanieczyszczenia skorzystał też człowiek. Zyskał nadprzyrodzoną moc, którą wykorzystywał do walki. Głównym bohaterem serialu jest Layfon, który właśnie przybył do akademickiego miasteczka w Zenri, gdzie miał rozpocząć naukę władania nadprzyrodzoną mocą na kierunku ogólnym. Nie chciał natomiast mieć nic wspólnego z armią, ale w wyniku pewnego wydarzenia w dniu inauguracji roku szkolnego, nakłoniono go do wstąpienia na studia wojskowe, które miały zostać opłacone z nowego, szczodrego stypendium. Layfon został przydzielony do plutonu siedemnastego, gdzie od razu zdobył przyjaciół. Baczenie na niego mają też nieliczni starsi studenci, którzy wiedzą więcej o nim i o jego przeszłości niż można by przypuszczać.
Nic nowego. Po raz kolejny bajeczka o potworach i ratowaniu świata. Podstawą będą tu z pewnością walki z insektami i pojedynki między studentami. Sporo postaci przewija się przez pierwszy odcinek, co oznacza niezły rozmach i nadzieję, że nie tylko walką będzie żyć to anime. Rozsądnie wydzielono humor, fan service’u prawie nie ma. Bez wątpienia przewinie się tu kilka wątków romantycznych, kilka postaci pewnie zginie w melodramatycznych scenach, no i trafi się pewnie na koniec jakaś intryga. Tak, czy inaczej, dla lubiących anime z walkami i nadprzyrodzonymi mocami, może to być miła propozycja spędzenia czasu, ale nie oczekujcie zbyt wiele. Realizacja graficzna jest miejscami całkiem niezła, a miejscami tylko poprawna. Zobaczymy kilka żałosnych renderingów, ale walka pokazowa, mimo wszystko, robi dobre wrażenie. O muzyce nic nie napisze, bo nie chcę czytać potem złośliwych komentarzy na temat mojego słuchu.
Gatunek: Przygodowe, Science-fiction, Wojskowe/Wojenne Widownia: Shounen Czas: Przyszłość (postapokaliptyczna) Inne: Harem, Supermoce Rok wydania: 2009 Rodzaj produkcji: seria TV Czas trwania: 24×24 min
Kadry
Parę słów od Negatywnego. Kiedy zaczynałem oglądanie tego anime robiłem to z czystych nudów, teraz robię to z przyjemności ^^. Bardzo miły dla ucha soundtrack stanowi świetne tło do anime. Nie ma przesytu – ani fan serwisu ani za bardzo dużo walk. Owszem dużo, ale nie za dużo (: Ciekawy pomysł. Polecam wszystkim fanom gatunku :P
Ocena Negatywnego: 9
Autor nie odpowiada za treść spoilera. Źródła: tanuki, azunime, myanimelist, Google Oceny są w skali 1 - 10 Szablon posta opracowany przez: Negatywny
|
Hm.. Z początku mi się podobało, później zaczęła mnie dobijać kreska, a z czasem nawet fabuła mnie zaczęła męczyć. Później zrobiłam sobie przerwę, bo odcinki nigdzie nie wychodziły online, a jakoś nie czułam potrzeby, by je ściągać. Ostatnio odcinki zaczęły wychodzić znowu, więc i ja do anime wróciłam. Już pomijając fakt, ze nawet, gdy oglądałam odcinki systematycznie, nie kojarzyłam żadnej postaci, tym razem wszystko było dla mnie tak pogmatwane i niezrozumiałe, że... Aż szkoda gadać. xP Ale nie powiem - ogląda się nawet przyjemnie. A jeśli nie masz tak kiepskiej pamięci jak ja, to nie będziesz mieć tego problemu. ^^' Nie jest to jedno z moich ulubionych anime, ale nawet je lubię. ;x
|