To teraz kolej na bębniarzy: kto i dlaczego? :)

Satochi - MUCC. Za energię, umiejętności, charyzmę, miny XD

I za dystans do siebie.

Kai, the GazettE oczywiście! bo on był moim pierwszym i zawsze dla mnie zostanie najlepszym...
to on zaraził mnie miłością do tego instrumentu i to przez niego aktualnie uczę się grać nie mając za grosz słuchu muzycznego ^^.
tak po za tym to chyba Shinya z Diru, bo on naprawdę nieźle gra, a jego zestaw perkusyjny jest OGROMNY ^^.

Kiyoshi Ijichi -Asian kung-fu generation, jak słucham ich piosenek to wschłuchuje sie specjalnie w perkusje, bo gra po prostu genialnie :D uwielbiam go

no i jest nawet słodki ^^

Kai ;3

Uważam, że jest wspaniałym perkusistą.

Ma niezłe umiejętności <3

hmmm Yoshiki z XJapan
Shinya z Diru

hanami - widzę, że nam się wszystko zgadza jeżeli chodzi o Kai'a ;P
Poza tym jak śpiewa? I odwraca głowę tak, że w ogóle nie widzi perkusji i śpiewając gra - uwielbiam widzieć wtedy jego uśmiech na twarzy. Ta radość z gry jest zaraźliwa! Cały czas się uśmiecha. Widzieliście Headache man z DIM SCENE Nawet jak nie gra to wymachuje pałeczkami i tańczy na krześle xD

Hmm, nie będę oryginalna, Kai z The Gazette <3
Talent, talent, talent, energia i radość.

Jeszcze dodam Tsukasę ;D

Jak usłyszałam w Despach, jak gra, to się zakochałam w tym bębnieniu.

Teruki *.*
Za mistrzostwo w grze, za to, że przekazuje swoją wiedzę innym i za to, że jemu też, tak jak mi, przy perkusji czasem odwala XD

Nao - nieźle wypierdziela xD
No i Shinya. Moi favoryci zdecydowanie ^^

bez wątpienia - Yoshiki z X Japan. Człowiek, o którym mówili, że nie da rady zagrać dwóch szybszych kawałków bo astma go wykończy. Jakoś nie widać, gość od ponad 20 lat gra i gra i gra i odmienia życia ludzi :D

Bardzo długo wahałam się czy Kai czy Yoshiki ale ostatecznie postanowiłam wybrać Jun-Ji xD

Za skilla i poczucie humoru xD

Chociaż w sumie wszystkich trzech wielbię tak samo =]

Sama nie wiem ^^ Trudno wybrać ale od zawsze lubiłam Kai'a z Gazetto i nawet teraz kiedy ich nie słucham to mam do faceta sentyment bo zdaje się być przesympatyczny, razem z Mivem zawsze brałam ich za takie dzieci tęczy i szczęścia ;D
Poza tym ujął mnie Zukki ;D z OZ, daje na perkusji na prawdę pięknie, nie można tego nie docenić ^^
No i Kazu-chan /kattun/ się na koncercie ostatnio wykazał, znaczy na trasie NMP gdzie napinał w bębny aż miło robiąc przy tym bardzo ciekawe miny, no i tak ładnie do tego zajęcia ściągnął koszulkę że nie mogę go nie wymienić. Sama gra też mu szła bardzo fajnie więc ma u mnie kolejny duży plus ^^ ,3

U mnie Yoshiki z XJapan i Shinya z Dir en Grey ^^
Obaj wkładają całe serce w swoja grę dzięki temu ich gra odejmuje mowę przynajmniej mi :P

łiii zdecydowanie Kai z Gazetto <33 już ich nie słucham, ale zawsze był namber łan, jeżeli chodzi o perkusje, bo umie w nią porządnie walic i jego partie solowe są cudowne *-* no i jego buźka ;3 jego uśmiech powala ;33

(Taak Iwa, z tych nieoficjalnych perkusistów to najlepszy jest Kazuya *____* co on tam robił~~)

Ko-ki from ViViD - to nie podlega żadnej dyskusji :3 Radość i uśmiech, jaki zawsze maluje się na jego twarzy, gdy gra przyprawia i mnie o wesołość ^____^ Mogłabym patrzeć na niego godzinami, a nawet i dniami <3

KAAAAAAI oczywiście. Za co? Po pierwsze, to wszystko co napisała Jeanne:

Jeanne napisał:

Poza tym jak śpiewa? I odwraca głowę tak, że w ogóle nie widzi perkusji i śpiewając gra - uwielbiam widzieć wtedy jego uśmiech na twarzy. Ta radość z gry jest zaraźliwa! Cały czas się uśmiecha. Widzieliście Headache man z DIM SCENE Nawet jak nie gra to wymachuje pałeczkami i tańczy na krześle xD

Po drugie: uwielbiam jego szybciutkie łapy.
Dalej: widać, że kocha to co robi, zawsze wygląda tak, jakby siedzenie przy perkusji (a raczej wiercenie się przy niej) sprawiało mu największą przyjemność w życiu. Na tej spoconej modrce zawsze widać każdą najmniejszą emocję na koncertach.
A do tego jest liderem, trzyma Gazetto w ryzach i zawsze, ale to zawsze potrafi poprawić mi humor.

Poza nim uwielbiam jeszcze Kirusia z heidi, bo wygląda uroczo za perkusją, taki malutki słodki chłopczyk, a przygrzmocić umie. No i MinHyukiie, ale to za mega urok i chórki w trakcie gry :D

E... to chyba będzie Tatsu z KJ8... Po prostu uwielbiam gdy się zatraca przy perkusji. I jeszcze te jego boskie transy XD

Muszę się tym KJ8 w końcu przyjrzeć  bo póki co zabieram się do tego jak do stosunku z jeżem 8D ^^
Po tym co zobaczyłam na Diru muszę dodać Shinye do moich ulubionych perkusistów *_____* i to na miejsce pierwsze, bo to to to... to trzeba było zobaczyć na żywo żeby wiedzieć o co mi chodzi XD

Hai Iwa zgadzam się z tobą po Dirach też muszę przyznać, że Shinya to jeden z moich dwóch ulubionych perkusistów, a drugim jest Kai z Gazette.
Shin to po prostu *_* no cholera jak on gra, jak on wali (bez skojarzeń ^^) w tą perkusję iiii.... jakie on ma ramiona (mhm, musiałam).
A Kai... widać, że jemu granie cholernie sprawia przyjemność i jakoś tak już samo to sprawia, że człowiek go lubi ^_^

Tak tak ^^ to Eti nasze dwa numery wśród perkusistów są takie same ^^ Shinya daje po garach z niesamowitym powerem i lekkością jednocześnie, normalnie hipnotyzuje swoją grą i cieszę się że miałam okazję dokładnie go obserwować na żywo ^^ Czysta przyjemność

Ano oglądanie Shina na żywo to normalnie niesamowite i jak on się skupia na tym co robi, aż miło^^ I w sumie to aż zadziwia, że taki niepozorny facet, bo on to naprawdę chudziutki jest, potrafi aż tak przywalić^^

A Kaia też bym chciała na żywo zobaczyć *_* chociaż... pewnie gdybym była na koncercie The GazettE i tak cały czas bym się wpatrywała w Uru... no ale co zrobić^^

Podpisuję się pod Wami ;)
Kiedyś odpowiedziałabym, że Kai. Teraz - Shinya. Po tym co zobaczyłam na żywo, jego solówka na tej perkusji... Jednak zanim zdążyła się zacząć to już się skończyła, zanim się nią zdążyłam napawać, było wielkie tylko Whoah! Jak ktoś mi powie, że Shinya nie potrafi grać, że nie może się wykazać - będę się kłóciła!

Kai - mam do niego sentyment, za jego charakter, za Ride w/ the Rockers, za Headache man! - wątpicie w niego? Obejrzyjcie właśnie Headache man
Wystarczy, że to słyszę, a mam łzy w oczach! A.. i Hyena

Ajj, tak teraz oglądam i trudno mi powiedzieć czy Shinya jest nr. 1 czy Kai. Nosz... Kai wygrywa, ale Shinya ma dużo lepsze umiejętności!

Trzeci jest Tsukasa :)

Yoshiki z X-Japan i uwielbiam te kawałki jak gra z zawiązanymi oczkami ;) lub demoluje perkusje na koniec koncertu czad poprostu .