Ppx - 2010-01-02 23:26:06

Pewnie widzieliście reklamy tych ciuchów.
Przez przypadek, znalazłam opinie o nich:
http://www.stylistka.pl/forum/temat/japan-style/

Podobno w rzeczywistości są całkowicie inne.

http://forum.szafa.pl/55/1038194/japan- … rach-.html

Kikyo - 2010-01-03 16:36:43

A no są. Kupiłam jedną, jak myślałam śliczną sukienkę. A dostałam szmatę, która nie nadaje się nawet do podłogi...

zdzisuafa - 2010-01-03 17:00:38

mi reklamy tychże produktów wyświetlają się co chwila, jak wchodzą na nk.
ale jak obejrzałam co tam ciekawego oferują to nic mi się nie spodobało jakoś ; d

valentine - 2010-01-04 10:02:10

Ja to japan style juz od dawna znalam,zamowilam sobie szafirowa koszule,okazalo sie ze jest półprzeźroczysta i z czegos szyfonopodobnego...i miała jakies dziwne wymiary,zmierzylam sie zanim kupiłam,ale po założeniu miało się uczucie totalnej niewygody.wyrzuciłam 4dychy w bloto.taka jest prawda,że te rzeczy wyglądają tylko i wyłacznie na zdjęciach,moja koleżanka kupiła sobie tunike,co prawda jest z niej zadowolona itd,ale jakość też nieco hmm..SIADA.

Iwaya - 2011-05-16 12:06:50

Allegro jest dosłownie zalane ciuchami 'japan style' które tak na prawdę są ' made in china ' no i nie oszukujmy się, za malutką cenę niema szan żeby kupić nowe ubrania dobrej jakości i to jeszcze faktycznie z Japonii, w końcu japonka to dość drogi kraj. Nie raz mi się spodobały jakieś ciuchy ale wiem, że zdjęcia są ściągane z katalogów dobrych firm koreańskich albo japońskich a sprzedawane są chińskie, beznadziejne podróby. Wystarczy sobie wejść na yesstyle.com i zobaczyć tam ubrania (których zdjęcia wstawiane są też na allegro) i porównać sobie ceny, te ciuchy na prawdę nie są tanie no ale jakość zapewne lepsza.

Yokan - 2011-08-07 12:59:18

Dałam się sama w to złapać.
Najpierw zamówiłam śliczną sukienkę ale w końcu mi jej nie przysłali, oddali pieniądze mówiąc, że dostali wadliwy towar.
Nie zraziłam się i zamówiłam sobie na raz bluzę króliczka (wiecie, królicze uszy, ogonek) w zestawie była duża kokarda której nie dostałam. Drugą rzeczą była spódnica której w ogóle nie dostałam. Oczywiście prosiłam o zwrot pieniędzy ale tylko najadłam się nerwów ponieważ sprzedawca (czy sprzedawczyni - już nie pamiętam) upierała się ze mi wysłała i to już nie jej sprawa że nie dostałam przesyłki.
Wniosek - nigdy nie kupuj na japan style! No chyba że pieniądze Ci nie miłe i nie masz co z nimi zrobić.

mapunia przeprowadzki warszawa