Kon kon ^^
Włócząc się po bezkresnych polach sieci internetowej Iwaya wygrzebała jakieś statystyki zrobione kilka lat temu. Pozwólcie że je przedstawię a później jeszcze dodam coś od siebie :)

JAPONIA I JAPOŃCZYCY

Badania OBOP na zlecenie organizatorów narodowej ekspozycji Polski na EXPO 2005
Polska w oczach Japończyków

1. Najbardziej interesujące walory Polski:  piękna, dzika przyroda, ciekawe zabytki, kraj Chopina, bardzo dobra kuchnia (potrawy tradycyjne)
2. Najczęstsze skojarzenia
- Chopin (24%), Maria Curie, Auschwitz, Jan Paweł II, Wałesa i Solidarność, Andrzej Wajda (1%)
3. Najbardziej przyciągają znane nazwiska i naj- (największy zamek, największy rynek,itp.)
4. Czy przyjechałbyś do Polski?
- 15% - tak
- 67% - nie
- 17% - nie wiem
ALE ponad połowa z tych, którzy nie chcą przyjechać jako powód podaje: „bo nie nic wiem o Polsce”

Polska w oczach Japończyków przebywających w naszym kraju

1. Wizerunek kraju odległego i nieznanego, biednego i zacofanego
2. Nie ma produktu jednoznacznie kojarzonego z Polską
3. Pozytywne cechy Polaków w oczach Japończyków
- Wiedza, jak godzić życie zawodowe i prywatne
- Wartości życia rodzinnego
- Współpraca, równouprawnienie kobiet i mężczyzn
- Luz
- Relacje międzyludzkie oparte na życzliwości
- Umiejętność produkcji żywności
4. Skojarzenia ze słowem Polska
I. Rozwój, patriotyzm, tradycja, religijność, Europa
II. Pole zbóż, Chopin, Curie, Solidarność, wódka
III. Zimno
IV. Wałęsa
V. Szarość
VI. Chopin
VII. Natura, historia (nieszczęśliwa)
5. Pamiątki z Polski – nic nie kojarzy się z Polską (jak np. ser ze Szwajcarią), najczęściej pojawiały się: bursztyn, produkty spożywcze, rękodzieło, alkohol (wódka i miód) i pierzyny.

Przyjazdy turystów japońskich

1. Przyjazdy turystów japońskich do Polski
I-VIII 2003 – 17,7 tys.
I-VIII 2004 – 21,4 tys. (wzrost o 21% w porównaniu z 2003)
(badania Instytutu Turystyki w Warszawie)
2. Przyjazdy turystów japońskich do Małopolski i Krakowa
W 2003 r. - ok. 12 tys.
Średnie wydatki na osobę – 1,1 tys. zł. (badania MOT 2003)
3. Kierunki zwiedzania w Małopolsce: Kraków, Wieliczka, Oświęcim, b. rzadko inne lokalizacje. W Polsce: również Warszawa i Gdańsk.
4. Przyjazdy w zorganizowanych grupach, najczęściej z Warszawy, 1 nocleg w hotelu wysokiej klasy.
(dane uzyskane z krakowskich biur turystyki przyjazdowej)

Wniosek: choć rośnie dynamika przyjazdów Japończyków do Polski, Kraków przyciąga jedynie połowę turystów japońskich przyjeżdżających do naszego kraju
link do źródła : http://www.malopolskie.pl/Zarzad/Informacje/?id=1029

Ja rozmawiając z moim znajomym który na co dzień mieszka w Austrii ale jest Japończykiem który był kilka razy w Polsce powiem tak. Bardzo podobał mu się Kraków, był zachwycony zabytkami, tym że ludzie są bardzo mili i pomocni, jedzenie sobie chwalił (najbardziej pierogi i bigos ;)) tylko uznał że jest wyjątkowo zimno :P Warszawa też mu się podobała ale mniej bo ludzie nie bardzo chcieli komunikować się po angielsku ^^ Za to psioczył trochę na Francuzów bo byli wybitnie niemili, ale to chyba Francuzi tak już mają bo słyszałam o ich 'gościnności' już od wielu osób.
Jak myślicie czy Polska może być teraz dla Japończyków atrakcyjnym miejscem które może za kilka lat będą jeszcze tłumniej odwiedzali ? A może nasz kraj jeszcze na długo zostanie dla mieszkańców kraju kwitnącej wiśni anonimowy...
Wypowiadajta się tłumnie i kwieciście :D

Ogólnie nie jesteśmy jakimś krajem,który się wybija w Europie, jak ktoś w Japoni powie,że jedzie
do Polski,nie wywoła to takiego "wow" jak gdyby powiedział,że jedzie do Francji czy Hiszpanii.

Europa ogólnie jest dla nim miejscem egzotycznym, wydaje mi się,że uważają Europę jako
miejsce,które chętniej się odwiedza,niż Stany,bo wszędzie blisko i można sobie zrobić takie małe
tournee.No i właśnie takim sposobem Japończycy trafiają też do Polski.

Wydaje się mało pradwopodobne,żeby planowali wakacje i przylecieli tylko i wyłącznie do naszego kraju.Grupa azjatów,których spotkałam w ferie w Zakopanem,nie zamierzała u nas spędzić więcej niż tygodnia,bo mieli miesiąc na zwiedzenie różnych Europejskich krajów. Byli w Paryżu,Berlinie,Kopehnadze,potem w Warszawie i w Zakopanem i mieli jeszcze dużo innych krajów. Szkoda tylko,że takim sposobem,takim
wyrywkowym zwiedzaniem,oni zobaczą tylko powierzchowność,to,co widać na pierwszy rzut oka.

Od lat przyjeżdżają do mnie australijczycy, początkowo nie wiedzą prawie nic o kraju,
ale po 6ciu miesiącach dosłownie płazzą jak wyjeżdżają i obiecują sobie wrócić,bo tak podoba im się Polska.Więc to,co mogę zarzucić japończykom,to właśnie (mówiąc tutaj o większości,bo wiadomo,że wyjątek nie wyklucza reguły) ten sposób patrzenia na wszystko "przez obiektyw aparatu".
Kraków,Warszawa- pochodzą po sklepach,pozwiedzają,zjedzą pierogi i sayonara.

Z drugiej strony nie da się zwiedzić wszystkiego na raz, a jednak Europa sama w sobie oferuje tyle,że
nie wiadomo,gdzie spędzać czas ;)  Więc nie mam im za złe,że tak a nie inaczej jest nasz kraj odbierany.
Tylko my możemy zrobic coś,żeby chcieli zostać na dłużej ^^

Btw- o bursztynach co racja,to racja.Nie tylko w Japonii ale w wielu innych krajach turyści kupują  MULTUM biżuterii z bursztynami itd, bo za granicą potrafią być nawet kilkukrotnie droższe ^^

Racja, w śród Japończyków popularne są wycieczki objazdowe po Europie i zazwyczaj z tej okazji odwiedzają Polskę :)
Na pewno naszą mocną stroną jest gościnność :P to jest powszechnie ceniona cecha naszego narodu ^^
Właśnie... co i czy w ogóle możemy zrobić żeby stać się atrakcyjniejszym krajem dla gości z dalekiego wschodu ?
Jak przekonalibyście uroczego kolegę z Azji żeby przyjechał na dłuższą wycieczkę do Polski właśnie a nie do Francji czy Niemiec ;> ?

Iwaya napisał:

Jak przekonalibyście uroczego kolegę z Azji żeby przyjechał na dłuższą wycieczkę do Polski właśnie a nie do Francji czy Niemiec ;> ?

ee... u nas co prawda są straszne drogi i nie mamy tylu fajnych rzeczy, ale dużo osób będzie krzyczało za Tobą na ulicy no i mamy fajne konwenty? *-----*"" myślę, że by się przestraszył >'D nie, nie mam pojęcia.

Nie umiem też stwierdzić stosunku Japończyków do Polski, pewnie podchodzą do tego z ciekawością, ale nie aż tak jak np do Wielkiej Brytanii czy USA, wiadomo, bardziej rozwinięte kraje.
i z mojej strony to tylko hipoteza, rly .w.'

czysto hipotetyczne rozważania są jak najbardziej mile widziane :) nie sądzę że ktoś z nas zwykłych śmiertelników ma okazję przeprowadzać ankiety z mieszkańcami Japonii na temat ich stosunku do Polski żeby jakieś rzetelne dane z wykresami przedstawiać :D
Hmm.. zaproszenie na konwent ~~~ myślę, że mimo wszystko to nie jest dobry pomysł XD Biedny Japończyk mógłby się wystraszyć jakby nagle otoczył go tłum miłośników Japonii :D aczkolwiek nie wykluczajmy możliwości takiej że ów hipotetyczny japończyk mógłby lubić być w centrum zainteresowania (nawet tego niezdrowego zainteresowania :D ) ...

Nie wiem do którego momentu mogę się z tym zgadzać,ale mówi się ,że Polki są ładne : P Japończycy ogólnie gustują w Europejkach bo uważają je za takie egzotyczne itd. Przecież same azjatki próbują przybrać bardziej kaukazoidalne rysy twarzy przez operacje itd. Może to zachęciłoby ich do przyjazdu do naszego kraju.Do krainy mlekiem i miodem płynącej,hah!
Więc mamy i takie rozwiązanie : D!

nooo to może być jakiś argument valentine :D Może ktoś ma jakieś inne pomysły albo wizje czy coś ^^ ?
Na pewno naszym atutem jest gościnność... no i fakt faktem robimy dobrą wódkę ! To nie może pozostać niedocenione :D
oooo mam coś :

W Polsce mamy szpitale, których zazdroszczą nam w Japonii. Doktor Shu Yamamoto przyleciał do Zabrza z żoną i dwójka dzieci żeby uczyć się kardiochirurgii. Wspomina, że lekarze nie mogą się w Japonii rozwijać, bo nie wykonuje się aż tylu operacji serca. Jak młodzi lekarze w Japonii pragną sukcesu wyjeżdżają za granicę. Okazuje się, że poza Japonią dla lekarzy prawie wszędzie jest lepiej.

Ha! Widzicie z nasza służbą zdrowia jest całkiem ok ;> Nawet jakiś Japoński doktor do nas przyleciał z własnej woli ^^
i jeszcze coś ! :D :

Pociągiem przez Europę (Eurotrain) to tytuł programu który od 10 lat emitowany jest w Japonii i opowiada o atrakcjach turystycznych kontynentu. Program Eurotrain zabiera widza w podróż po Europie: Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Skandynawii, Europie Centralnej i Wschodniej. Ukazuje kulturę, ciekawe miejsca i ludzi, których można spotkać w podróży, opowiada o nich tak, żeby widzowie zapragnęli sami pojechać tam i tego doświadczyć. Pomysł i produkcja: BS Fuji, czas odcinka: 60 minut. Japońska telewizja odwiedziła również najpiękniejsze miejsca Polski, m.in. Toruń, Kraków, Gniezno, Zabrze, Poznań oraz Opole.

Filmik dotyczący Opola - japoński lektor.

Do Opola mam niecałą godzinę, więc kilka raz tam byłam xD Ale może się jakoś nie przyglądałam zbyt dobrze, bo na pewno mnie ono nie zachwyciło, co innego ten filmik.

Ja mam ankietę przeprowadzą przez Katsuyoshiego Watanabe[z książki "Świat z papieru i stali-okruchy Japonii". W ankiecie wzięło udział 84 studentów.

Pytania ankietowe:
1.Polska sąsiaduje z siedmioma państwami, jednym z nich jest Rosja. Proszę wymienić sześć sąsiednich państw.
2.Proszę wymienić nazwiska znanych Polaków, o których Pan/Pani słyszał(a).
3.Proszę napisać wszystko, co Pan/Pani wie o Polsce.

WYNIKI ANKIETY:
[zrobiłam zdjęcia z książki, bo nie chciało mi się tego wszystkiego pisać xD Jeszcze są wypowiedzi od autora ankiety ^^]









*Gomen za moje palce na jednym zdjęciu xD*

Bardzo ciekawe to co wkleiła Katadzina, szkoda tylko że mi się jedna strona ze zdjęciem wczytuje 15 minut __^__" W sumie nie wyszła tak źle ta ankieta... powiedzmy ;D Ja mam coś innego - polski dla Japończyków ;D

Od marca do 9 maja w tokijskiej galerii sztuki Chihiro Bijutsukan odbywała się wystawa polskiej ilustracji książkowej ^_^
KLIK!
Wstyd się przyznać ale rozpoznaję tylko dwa rysunki  D:

Dwa wywiady z Japończykami mieszkającymi w Polsce. Jeden z roku 1998 drugi z 2001
KLIK

oooo, gdyby do mojej szkoły albo miasta przyjechał jakiś Azjata nauczać języka czy karate to normalnie nie uwierzyłabym chyba w swoje szczęście <3

Ja bym była prze szczęśliwa, ale to chyba nie nastąpi .
Taa, windy bez samo otwieranych drzwi^^

Prawdę mówiąc te ich wypowiedzi trochę mnie zasmuciły, choć w dużej mierze były pozytywne.

A ja to się z telewizji dzisiaj dowiedziałam, że Japończycy bardzo sobie chwalą pościel wypełnioną puchem z naszych polskich gęsi 8D No patrzcie kto by pomyślał, mała rzecz a cieszy ;D

Haha, tak, mała rzecz a cieszy XDD

Osobiście w zeszłym miesiącu poznałam podczas dnia azjatyckiego w Sopocie przemiłą Japonkę, która ma męża Polaka i w tym roku zamieszkali w Polsce na stałe :) Szczerze mówiąc byłam zaskoczona pozytywnym wrażeniem jakie Polska na niej robiła, zaznaczała, że bardzo się cieszy, że ich dziecko będzie się uczyć w polskiej szkole, bo polskie dzieci są bardzo miłe :) Jak i również ludzie są tutaj życzliwi. Była też zaskoczona tym ilu ludzi przyszło na ten dzień azjatycki, zorganizowała go taka maleńka szkoła językowa, było przymierzanie yukat i hakan, kaligrafia, picie herbaty, origami, ale to miejsce było takie ciasne, a przyszło na nie tak dużo ludzi, że szok, tłoczyliśmy się, było głośno, ale i tak było bardzo przyjemnie. A już w ogóle ją zdziwiło, że spotkała osobę, z którą cały dzień mogła przegadać po japońsku (czy li mnie XDD) Też wychwalała polską kuchnię, zwłaszcza schabowego, pierogi, żurek, sałatki oraz LODY *-* Chyba będę bardziej doceniać nasze polskie lody, bo jadłam amerykańskie, jadłam włoskie i w porównaniu do naszych w sumie były bleee :P Ale pogoda polska woła o pomstę do nieba i to jest nasz zdecydowany minus, na który w dodatku nie mamy wpływu. A u nas jest tak zimno i sucho, i w dodatku pogoda się zmienia praktycznie co 5 minut XD Specjalnie się ją nawet spytałam o pogodę, bo podejrzewałam, że właśnie to będzie na minus. Jak i komunikacja, podróż 8h z północy na południe Polski, bardzo nieprzyjemna rzecz, tego nawet sami Polacy nie lubią, weźmy w te wakacje sami się zbierzmy i wybudujmy te autostrady, pokażmy dorosłym, że jesteśmy lepsi XDD <marzy> I dowiedziałam się, że tutaj w trójmieście jest jeszcze ok 5 Japonek, które wyszły za mąz za Polaków i teraz tu mieszkają i one wszystkie się znają i utrzymują ze sobą kontakt :)

No właśnie, u nas się nie da znaleźć jednolitego symbolu charakteryzującego nasz kraj, bo jesteśmy zbyt zróżnicowani. W sumie to jest piękne w Polsce, ale niech to, totalny minus jeżeli chce się opisać kraj jednym słowem albo przyjechać tylko na 1-2 wycieczki. Kwestia pięknych kobiet jest dobra, ale nie każdy tu przyjeżdża na podryw XDDDDD Konwentów bym się obawiała, bo pojawiła się plaga pseudo fanów Japonii, którzy w sumie tak naprawdę nic o tym kraju nie wiedzą, a na biednego Japończyka na pewno by się całą chmarą rzucili :p i nie potrzebujemy iwentów azjatyckich żeby ich przyciągnąć właśnie, tylko trzeba urządzić jakieś pokazy polskiego folkloru specjalnie przygotowane dla azjatów, bo oni przyjeżdżają poznać coś nowego. Na pewno przyjemną rzeczą byłoby dla nich mieć przewodnika mówiącego do nich po japońsku albo coś w ten deseń. Tylko że my chyba nawet wobec anglojęzycznych turystów stoimy cienko, więc co dopiero zawężać grono odbiorców jeszcze bardziej XD Choć gdyby wyszła taka inicjatywa dla japońskich turystów, ja na pewno bym się zgłosiła do pomocy :D

A ja sobie wyobraziłam co by było gdybym zabrała swojego kolegę Japończyka na konwent... musiałabym ratować biedaka ze szpon 11 letnich "fanek" xD
Ostatnio zanucił mi jakąś melodię i się mnie zapytał czy to (podał jakiś tytuł) Chopina. Zrobiłam oczy jak 5zł i skąd ja mam to wiedzieć?? xD Według mnie to my mamy problem, ponieważ nie znamy dokładnie naszej kultury, tradycji czy nawet historii. Nie znamy wszystkich utworów Chopina, które zapewne zna więcej Japończyków od Polaków. To jak my mamy ich zachęcać do przyjazdu do Polski. Ja osobiście nie widzę niczego interesującego w naszym kraju, a mój kolega uważa go za bardzo ładny i ciekawy kraj z bardzo smutną i interesującą historią

Dla zainteresowanych twitter ambasady Polski w Japonii klik klik
Także kanał youtube AmbasadaRPwTokio
Lista wydarzeń kulturalnych a Japonii w 2011 roku, oczywiście związanych z Polską i trzeba przyznać, że było tego ich nie mało klik klik klik
Jak ja lubię przeglądać strony ambasad XD moje zboczenie.

Od mojego znajomego Japończyka który ma dziewczynę Czeszkę usłyszałam 'Tak tak, I have Czech girlfriend now but... I personally like Poland more as a country. Sure, girlfriend shouldnt matter where she is from... but personally speaking, Poland is the best country in the world for me' A zwiedził już całkiem sporo miejsc na świecie i raczej ma porównanie, nawet go nie pytałam co myśli o Polsce, sam z siebie wysnuł takie wnioski i wiadomo, że zawsze robi się człowiekowi miło kiedy słyszy takie słowa na temat swojego kraju ^^

Poza tym inny znajomy który obraca się głównie między Polakami i Rosjanami chwali obie nacje za urodę ;)... ale z uporem maniaka twierdzi, że Polacy są znacznie bardziej otwarci i 'ciepli', po prostu mili czego już o Rosjanach powiedzieć nie może XD Jak macie konto na interpals to możliwe, że też go znacie mahahah XD

własnie znalazłam artykuł w gazecie o pewnej Japonce mieszkającej na Podhalu we własnym pensjonacie już ponad 20 lat i jest zadowolona z życia tu prowadzonego .

A coś więcej mogłabyś napisać ^^? Jak się tu znalazła bo pewnie jest to tam też napisane, co lubi w Polsce i w ogóle ^^ Ciekawią mnie takie rzeczy. Ewentualnie jeśli to nowa gazeta to możesz mi tytuł podać :X

ok :) gazeta to Reader's Digest na październik . Pani Akiko Miwa zaczeła u nas życie od nowa po rozwodzie , z dziećmi wybudowała pensjonat w okolicy wsi Harklowa i rozwija działalność , zdobywa certyfikaty , promuje kuchnie polsko-japońską . Co tam jeszcze ? Acha uczy jak robic latawce , parzyć herbatę . I cieszy síę spokojnym życiem w górach .

Akiko Miwa, znam :D Bardzo fajny ma ten pensjonat, chciałabym go kiedyś odwiedzić, mój kolega też chce do niego ściągnąć znajomych Japończyków ^^ ---> http://www.akiko.pl/akiko,japanese.html
Btw, ja czytałam o niej też w Toori ^^

dla zainteresowanych jest fajny wywiad w Angorze (z tego tygodnia tj. numer 1) pani Aki Suto opowiada o swoim życiu w Polsce i Japonii , o zderzeniu wielu obyczajów naszych i japońskich , o zachowaniach i jak to właściwie jest z tym wyznaniem miłości :D polecam bardzo :)