Każdego roku farmerzy z miasta Inakadate w prefekturze Aomori stwarzają piękne dzieła sztuki, łącząc przyjemne z pożytecznym. Niczym zdolni malarze korzystają z dwóch różnych odmian ryżu (zielonolistna i szeroko rozpowszechniona w Japonii odmiana tsugaru-roman oraz purpurowy ryż kodaimai) tworząc na swoich polach barwne rysunki, nawiązujące do tradycji Kraju Kwitnącej Wiśni. Po raz kolejny mamy dowód na to, że naród kraju wschodzącego słońca wie, jak połączyć przyjemne z pożytecznym.

Mieszkańcy Inakadate tworzą malunki na polach ryżowych od roku 1993 r. zmieniając regularnie temat przewodni ich prac. Ich poprzednie pracę można zobaczyć pod tym adresem. Co ciekawe w kontynuowaniu tej pięknej tradycji bierze udział praktycznie cała ośmiotysięczna populacja miasta. Wszyscy pracują razem, ostrożnie i w planowany sposób sadząc ziarenka ryżu. Jest to praca zespołowa w której wymagana jest współpraca kilku różnych farmerów, bo czasem obrazki rozciągają się na kilka sąsiadujących z sobą pól.

Rokroczna tradycja miasta Inakadate bardzo szybko rozpowszechniła się w całym kraju i inne miasta dołączyły do tego niezwykłego trendu dekorowania miast. Dla porównania: oto kilka zdjęć z ubiegłorocznych zbiorów ryżu, które rozpoczęły się 30 września. Wzięło w nim udział aż 900 osób, w tym ochotnicy, którzy ochoczo pomogli w dopełnieniu obowiązku a następnie wzięli udział w towarzyszących tej okazji zabawach.

credit: Mazzi - Michał Mazur

OMG jak dla mnie NIEZIEMSKIE. Teraz jestem pewna że te wszystkie 'odciski ufo w zbożach' to sprawa Japończyków O_O!! xD
Więcej obrazków KLIK!

Łał, zrobili nawet Mona Lisę *____*
No więc wg mnie to jest świetny pomysł, nie dość że łączenie przyjemnego z pożytecznym to jeszcze ładnie wygląda i nie zostawia miejsca do popisu kosmitom.
Mogliby coś takiego zrobić u nas, tylko tak trochę sobie tego nie wyobrażam.

Znalazłam jeszcze na youtubie kilka linków, wklejam
Koleś na paralotni (?), pola z góry z kamerką
Z 2009 roku czyli najświeższe), temat: wojownicy i napoleon
filmik czasoworozpiętościowy (wybaczcie słowotwórstwo X"D)

Noo... u  nas by może coś takiego przeszło gdybyśmy mieli różne odmiany kolorystyczne np. pszenicy :D
Ja jestem zadziwiona jak im się udaje taki wzór zrobić o__o Jakieś szablony czy co ? Kto im to obmyśla i w ogóle... przecież strasznie trudno coś tak dużego stworzyć działając wyłącznie z ziemi bo nie widzi się całości x_x

GOD, to jest za*ebiste po prostu! *o* Kolejny dowód na to, że powinniśmy podziwiać Japończyków. Na zbożach się nie znam, więc nie wiem czy u nas by to przeszło. Najbardziej imponuje mnie to jak potrafią ze sobą współpracować, bo jak Iwaya napisała, jest to praca zespołowa, pełen szacun!