PIERROT
Wokal : Kirito
Gitara : Aiji
Gitara : Jun
Bas : KOHTA
Perkusja : TAKEO
Hmmm... co to, nikt PIERROTa nie lubi???
Że ich lubię, to jest mało powiedziane. Ja ich kocham. Pomimo tego, że się rozpadli, to jestem od nich uzależniona ^^
Teraz, po nich zostały 3 zespoły, ale żaden nie nagrał czegoś, co by dorównywało temu, co tworzyli razem przez 12 lat. [no, LM.C jest wyjątkiem]. Uwielbiam oglądać ich koncerty, są niesamowite xD
Kirito ma piękny głos, Aiji to wiadomo, gra pierwsza klasa, Jun [eee, nie lubię go xD], Kohta rozśmieszył mnie, jak ćwiczył na jednym filmiku, a Takeo jest fajny, jak zasypia na poduszce, na której siedział ^^
Moją ulubioną płytą jest ID ATTACK. Nie ma na niej piosenki, której bym nie lubiła xDD
Nie rozumiem. Dwanaście lat grania razem, ale dłuuugo nie lubiłam Aiji, przez to iż, to on był powodem rozpadu zespołu [tak czytałam].
Pokłócił się z wokalistą i boom!
Ale z drugiej strony - dlaczego mieliby nie iść dalej i się rozwijać?
Jak wspomniała przedmówczyni- powodem dla którego się tutaj wypowiadam jest Aiji. Osobiście nie znam raczej zbyt tego zespołu, więc może nie powinnam tego mówić, ale powiem.
Cieszę się niezmiernie, że Aiji odszedł, bo doszedł do LM.C, a ich kocham bezgranicznie ^_^
Pierrot niech się rozwija dalej, czemu nie hmn? Gitarzystę zawsze można zastąpić innym.
Znaczy, oni mieli takie samo założenie jak Despy - gramy razem lub osobno. Nikogo nie zastąpimy innym członkiem zespołu, najwyżej się rozejdziemy w swoje strony.
Ja też lubię L.MC, ale przez postawę Aijiego nie mogę się do nich jakoś super przekonać. Owszem mam ulubione piosenki, ale nie. Chyba za bardzo jestem przywiązana do PIERROT ;)
Poza tym ta nazwa... ~