#1 2009-11-27 18:29:37

 paranoidalna

Meijin

Punktów :   

Emo

Emo– dwuznaczny termin slangowy używany do opisania lub w odniesieniu do mody, stylu i postawy połączonej z muzyką post-hardcore, pop punk, a także metalcore. Emo może również opisywać muzykę emo lub ogólnie stan emocjonalny (jak "czuć się emo"). Jest również (czasami niepochlebnie) używane w stosunku do kogoś ubierającego się jako stereotypowy emo lub kogoś ogólnie, we własnym mniemaniu, nieprzystosowanego do realiów świata.

Emo powstało jako reakcja na agresywny i materialistyczny styl życia amerykańskich raperów. Dotyczy to głównie popełniania przestępstw, zażywania środków odurzających, powierzchowności, braku okazywania uczuć oraz konsumpcjonizmu. Sprzeciw ten objawia także w modzie – czyste, schludne, obcisłe ubrania, nakładanie makijażu oraz zadbane fryzury będące zaprzeczeniem luźnego, ulicznego wyglądu gangsterów. Emo stanowi swoiste połączenie gothic metalu (mroczny wizerunek, głęboka duchowość) i punku (krytyczne podejście do świata, poczucie braku sensu jednak bez nihilizmu i anarchizmu), ale znacząco różni się od obu tych subkultur. Niektóre elementy emo, jak np. wegetarianizm, abstynencja od alkoholu i tytoniu oraz wyzbycie się agresji nawiązują do światopoglądu straight edge, jednak nie zawsze się z nim utożsamiają. Ruch emo zawiera pewne cechy XIX-wiecznej filozofii romantycznej, takie jak akcentowanie uczuć i emocji, nastawienie na przeżycia wewnętrzne, indywidualizm a zwłaszcza werteryzm, jednak nie nawiązuje do niego w żaden sposób.

Kiedy "emo" używamy w odniesieniu do cech i osobowości danej osoby, większość definicji emo określa osobę emo jako bardzo emocjonalną, wrażliwą, nieśmiałą, zamkniętą w sobie, ponurą i cichą. Ktoś przygnębiony i ze złamanym sercem jest czasami opisywany jako emo. Muzyka i poezja emo zawiera wiele odniesień do nieodwzajemnionej miłości i problemów emocjonalnych w związkach. Bycie melodramatycznym lub nadmiernie emocjonalnym jest również często łączone z byciem emo

Przez prawie każdą współczesną definicję styl ubierania emo charakteryzuje się noszeniem dżinsów rurek zarówno przez dziewczyny, jak chłopców, długie ukośne grzywki zaczesane na jedną połowę twarzy, na jedno lub oboje oczu, oczy zarysowane czarną kredką (obie płcie) z reguły czarne, proste włosy, wąskie t-shirty często z nazwami zespołów rockowych (lub inne markowe t-shirty (najczęściej z kontrowersyjnymi nadrukami)), paski nabijane ćwiekami (najczęściej czarno-biała szachownica), opaski na nadgarstki, materiałowe tenisówki lub inne buty (często stare i zniszczone); jeśli dana osoba nosi okulary, to musi mieć grube, czarne oprawki. Z czasem moda emo się zmieniła; początkowe trendy zawierały fryzury podobne do tych noszonych przez Romulan i Vulcan w Star Treku, wąskie swetry, zapinane do dołu koszule oraz robocze kurtki (często nazywane kurtkami stacji paliw w dosłownym tłumaczeniu)[9]. Ze względu na charakter tej subkultury i jej niewielką liczebność, istnieje spore zróżnicowanie w stylu, uczesaniu i poglądach muzycznych u poszczególnych emo.

Źródło: wikipedia


http://img708.imageshack.us/img708/8607/kagaminetwinsbestfriend.jpg

Offline

 

#2 2009-11-27 20:44:01

Kikyo

cc66ff

Re: Emo

O byciu emo: miewam takie okresy w życiu, kiedy wszystko się wali, ludzie się odwracają, a ja sama nie umiem udźwignąć swoich problemów, co przy mojej niespecjalnie stabilnej psychice jest trudne. Więc z czystym sercem mogę stwierdzić, że czasem czuję się emo. Nie żebym całe życie tkwiła w beznadziei, ale i tak bywa.

O wyglądzie emo: parę lat temu kiełkująca moda emo była całkiem znośna. Jednak to, co z tego wyewoluowało, czyli scene, jest porażką stylistyczną, jakiej dawno nie było

 

#3 2009-11-27 21:27:04

Lladia

cc66ff

Re: Emo

Słowo emo to tylko i wyłącznie muzyka, zresztą bardzo fajna. Emo to nie moda, no chyba, że przyjmie się to jako uproszczenie. A jeśli chodzi o scene to podoba mi się ta stylistyka. Szczególnie uwielbiam połączenie czarnego z różowym.

 

#4 2009-11-27 21:47:16

Kikyo

cc66ff

Re: Emo

20 lat temu owszem, emo znaczyło wyłącznie muzykę. Jednak kultura ewoluuje, to słowo stało się nazwą subkultury, niestety fani screamo i emocore'u tego nie zmienią

 

#5 2009-11-28 17:00:38

zdzisuafa

Ronin

Punktów :   

Re: Emo

ja tam czasami też czuję się jak totalne emo. Do tego często ludzie mówią mi: "Ty to jesteś emo, idź się schowaj" : P
jeżeli się za bardzo nie przekombinuje z ubraniami to nie jest źle, a i fryzury mi się bardzo podobają, choć sobie bym chyba takiej nie zrobiła ;d
jedyne co mnie tak naprawdę odstrasza to blondwłose tapeciary emo w ubraniach z różowymi czaszkami i podcinanie żył, które jest jak dla mnie bez sensu. Zauważyłam, że moja koleżanka ostatnio się pocięła, pytałam po co, to stwierdziła, że "pisałam sobie coś po japońsku". Normalnie zaniemogłam. ; d

Offline

 

#6 2009-11-29 19:59:30

Lladia

cc66ff

Re: Emo

Czasami zastanawiam się na ile emo jest subkulturą, a na ile jest to wytwór mediów. Zazwyczaj ci, którzy ubrani są na scene, nie mają nic wspólnego z tym calym zdolowaniem. I odwrotnie -ludzie zdołowani nie manifestują tego strojem.

A jeśli chodzi o podcinanie, to ono ponoć skutecznie rozładowuje napięcie

 

#7 2009-11-29 22:08:30

Kikyo

cc66ff

Re: Emo

Ale z drugiej strony media częściowo kształtują subkultury

Podcinanie owszem, relaksuje, ale jeszcze lepiej uspokaja cios zaciśniętą pięścią w ścianę. Bardziej boli, a i blizny nie zostaną...

 

#8 2009-12-01 17:25:12

Lladia

cc66ff

Re: Emo

Subkultury wychodzą oddolnie, a dopiero potem zostają przejęte i skomercjalizowane przez media jak choćby punk. Wydaje się jednak, że emo w powszechnym rozumieniu tego słowa zostało po prostu przez media ukształtowane od początku.

 

#9 2009-12-01 22:31:01

Kikyo

cc66ff

Re: Emo

Właściwie masz rację. Jednak w czasach internetu wszystkie subkultury stały się bardziej "elastyczne". A emo... no cóż, miało ciekawe początki, ale właśnie przez ten szum medialny się zeszmaciło...

 

#10 2009-12-28 21:52:58

Chiyo

cc66ff

Re: Emo

Emo jako muzyka- jak najbardziej.
Niektóre ubrania tego stylu też mi się podobają.
Fryzury- czasami naprawdę genialne. Jedną, może tak nie do końca emo, mam w planach sobie niedługo zrobić^^
To, co wykreowały media i moda na emo- nie, nie nie!! Teraz to światopogląd "ojoj, nikt mnie nie kocha, chyba się zabiję" i żyletki, cięcie się i inne głupoty. Nie ma to jak media, one potrafią wszystko rozwalić od początku:D

 

#11 2009-12-29 16:56:29

valentine

cc66ff

Re: Emo

Teraz bardziej się to kojarzy z rzucającym się w oczy i lansiarskiem look'iem.
Powstały całe tabuny 'emo sweet blondies' chociażby. O.ó
Czy to jest emo czy już jakiś odłam? Wydaje mi się,że niedługo
trzeba będzie zrobić porządną klasyfikację tego 'stylu' [nie biorąc teraz pod uwagę muzyki.]
Tak jak rodzaje Gothic Lolita,tak samo powinno się dokonać podziału imoł kidz.
Bo człowiek zaczyna się gubić ^^''

 

#12 2010-01-01 01:55:50

Ppx

Host

Punktów :   

Re: Emo

Mnie wkurza, że teraz wszyscy uważają, że wszystko to emo.

Wystraczy dłuższa grzywka- emo
Wystarczy mieć coś czarnego - emo
Wystarczy słuchać jakiegoś zespołu (np. tylko jednego) w stylu emo - emo
Myśli samobójcze - emo

Dużo by tu wymieniać. xd

Offline

 

#13 2010-01-01 15:44:52

Koi

cc66ff

Re: Emo

Ale dzięki tym że emo jest takie słwane (?) w każdym razie dzięki temu w sklepach są ciuchy w które byśmy się ubrały/li a nie błękitne katany z złotą nitką O.o

 

#14 2010-01-04 10:13:47

valentine

cc66ff

Re: Emo

Ludzie którzy nie maja pojecia o emo nazywają emo wszystko,co popadnie.Wszystko co rzuca się w oczy i jest niezdefiniowanym obiektem.
Np jsk był koncert w poznaniu w blue note'cie DIO,moja siostra zapytała się mnie czy wiem co się dzieje w tym poznaniu [ona tam studiuje] bo
jak szla przez miasto,minęła całą bandę 'emusów'. Ok,może i tam jakies imou kidz się nawinęły,ale jednak zaczęłam się z nią 'kłócić' jak zwykle
i tłumaczyć ocb.

 

#15 2010-01-04 19:23:13

zdzisuafa

Ronin

Punktów :   

Re: Emo

valentine napisał:

Ludzie którzy nie maja pojecia o emo nazywają emo wszystko,co popadnie.Wszystko co rzuca się w oczy i jest niezdefiniowanym obiektem.

dokładnie. moi znajomi widząc u mnie jakiś byle jaki gadżecik, który jest czarny w jakimśtam stopniu stwierdzają, że jest "emo".

Offline

 

#16 2010-01-05 10:51:32

 chechu

Queen of KAT-TUN

Punktów :   

Re: Emo

Na mnie często mówią emo, choć nim nie jestem (ale nie mam nic przeciw) xdd
nie raz spotkałam się an ulicy z dziwnymi uwagami na ten temat O.o""
ale ludzie nawet w sumie nie wiedzą co to jest tylko kierują się stereotypami (typu: emo się tnie O.o)


http://img838.imageshack.us/img838/1143/ffdff.jpg
亀ちゃん、愛してる ♥   

Offline

 

#17 2010-01-05 12:50:22

Kikyo

cc66ff

Re: Emo

Ta... byłam sobie pod Krk na warsztatach muzycznych. W tym samym samym domku co moja grupa było 16 niemieckich 13-latków. Wychodzimy z koleżanką odwiedzić Słowaków (w innym domku, szalenie sympatyczni ludzie ), a z okna wrzask "Imoooooooooł". Bo byłyśmy ubrane na czarno? ._. Potem jak się zaznajomiłyśmy z owymi Niemcami, to stwierdzili, że w sumie jesteśmy fajne, ale na początku myśleli, że jesteśmy emo =.=

 

#18 2010-02-17 15:53:50

Nanashi

cc66ff

Re: Emo

Na mnie w szkole tez mówią emo, ale sama nie wiem czy jestem, czy nie, chociaż bardziej stawiałabym na 'nie'. Nie mam nic przeciwko temu, że tak na mnie mówią. W ogóle do emo nic nie mam, nawet mi się to podoba.

 

#19 2010-03-06 10:02:07

UruSex

cc66ff

Re: Emo

Ogólnie styl emo nie jest zły. Ale te blond tapeciary, to masakra. To zwykła komercjalizacja. W muzykę nie wchodziłam, jakoś mnie nie ciągnie.

Jednakże też, gdy jestem w ciężkiej sytuacji, czuję się niczym emo. Gdy sobie nie radzę, ale wiadomo, każdy w swoim życiu ma te gorsze dni.

Gdyby ludzie usłyszeli, że parę razy chciałam popełnić samobójstwo, murowanie nazwaliby mnie emo. A tak naprawdę jest wiele czynników, które czasem skłaniają mnie do takich czynów.

Jednak nie utożsamiam się z subkulturą emo. Pewne elementy tej grupy posadam, a to głównie przez cechy charakteru, a nie styl ubierania.

Denerwuje mnie ten stereotyp, że emo ma grzywkę na bok. Bo to jest bardzo powierzchowne stwierdzenie. Wiadomo, jest charakterystyczne, w pewnym słowa znaczeniu, jednakże niekażdy mający taką grzywkę to emo.

Nie lubię właśnie tego stereotypu. Gdyż ludzie nie znają rodzai stylów, a już zobaczą grzywkę na bok i czarne oczy, to emo! Z takim właśnie czymś spotkałam się na obozie, gdy zrobiono mi włosy w stylu vk, make-up był wzięty od Uruhy i do tego jeszcze zmodyfikowany hardkorowo i laska weszła do pokoju chłopaków, w którym ja byłam i walnęła text : "O, emo-party." Sorry, ale ja w ogóle nie wyglądałam jak emo. Zresztą, kto widział moje zdjęcia, to przyzna, że zdjecia z kropelką nie są emo.

A więc emo jest wszędzie dostrzegane.

Jednakże do samych emo nic nie mam.

I ta komercjalizacja cięcia się. Wiadomo, są osoby, które się tną. Ale emocje można inaczej rozładować. Można drzeć ryja, można chodzić na jakieś treningi, bez żadnego zadawania sobie ran i bólu.

Niby mniej boli, jak się tnie gdzieś tam na biodrze albo udzie, ale nie wiem. Nie próbowałam się nigdy ciąć.

 

#20 2010-03-06 11:51:02

Kagami

cc66ff

Re: Emo

A ja do emo mam bardzo wiele .

Dobra, wiem ze sam wygladam jako emos xD w sumie mi to zwisa, ubieram sie jak lubie.

Niecierpie emo, bo znam kilku , i kazdy jest pozerem.

Tna sie bo swiat ich tak krzywdzi  LOLOLOL

Dzieci z dobrych domow ktorym sie za przeproszeniem w dupach poprzewracalo bo maja za dobrze. Bez przesady "chlopak mnie nie kocha, ide sie ciac!" , "nikt mnie nie rozumie!" , "rodzice nie pozwalaja mi byc soba " , paranoja ... wszystkie emosy ktorych znam mowia tak samo. Straszne. To co napisalem byc moze jest stereotypowe, ale w ich przypadku jaknajbardziej prawdziwe.

Wyglad, ani mi sie podoba ani jakos specjalnie nie razi.

 

#21 2010-03-06 12:02:26

UruSex

cc66ff

Re: Emo

To prawda. Głównie dzieci z bogatych rodzin takie zachowania posiadają. Bo pewnie było bezstresowe wychowanie, a teraz już jednak ograniczenia są i bunt wielki.

Ale podziwiam ich za ten brak obawy, że będzie boleć. Ja próbowałam i kończyło się na tym, że przykłądałąm nóż do gardła albo nadgarstka i zanosiłam się płaczem. A po chwili, jak się już wyryczałam i miałam okropny humor, odkładałam nóż.

Świat ich nie krzywdzi. Ludzie krzywdzą drugiego człowieka. Ludzie, którzy nie zawsze podejmują dobre decyzje. Ech. Niech te dzieci postawią się w mojej sytuacji i niech żyją moimi odczuciami. Wtedy te ich "cierpienia" znikną. Jest parę rzeczy, które diametrialnie mnie zmieniły. Gdyby nie one, byłabym innym człowiekiem. A zapewne nie byłabym tak zamknięta w sobie.

 

#22 2010-03-06 12:23:43

Kagami

cc66ff

Re: Emo

Heh terapia na lamach forum? temat o emoskach jest.

 

#23 2010-03-14 15:09:25

valentine

cc66ff

Re: Emo

Kagami napisał:

Bez przesady "chlopak mnie nie kocha, ide sie ciac!" , "nikt mnie nie rozumie!" , "rodzice nie pozwalaja mi byc soba " , paranoja ... wszystkie emosy ktorych znam mowia tak samo. Straszne. Wyglad, ani mi sie podoba ani jakos specjalnie nie razi.

O,dokladnie. Czasami jak czytam sporadycznie jakies photoblogi mam wrazenie,ze doznaje jakiegos deja vu O.ó
Te same teksty,te same przeżycia,pięć tysięcy wielokropków i jakiś pseudonostalgicznych przemyśleń .
Widziałam też parę photoblogów emo boy'ów i ok, buźka jak z reklamy, ale czytając notki tylko mi ręce opadły.
Zero inteligencji. Były to czasami większe pustaki niż niektóre dziewczyny, na które się natknęłam.
Absolutnie NIC w głowie,poza tym,że widać mu już odrosty na głowie i że czuje się osatnio samotnie,
a foteczkę dedykuje dla xEmoxKitty i liczy na rewanżyk.
O.ó''
I pod spodem setki komentarzy.Sweet focia! Uuu,ciasteczko! Uuu,sexy! Uuu,zgwalc mnie przez neta!
Wtedy sobie myślę,że nasze społeczeństwo zaczyna trochę sięgać dna.Poprzez takich ludzi wlasnie .__.'

 

#24 2010-03-20 21:34:25

UruSex

cc66ff

Re: Emo

Geez, to jest chore.

Co jest słodkie? To zdjęcie i rewanżyk?

To jak takie sweet teens albo bachornia.

Zaczynają mnie przerażać.

 

#25 2010-05-08 20:51:34

 KatadziinaChan

Meijin

Punktów :   

Re: Emo

A ja się często zastanawiałam, co można dokładnie nazwać emo o.O Nie mam na ich temat zdania, bo nie znam nikogo, zresztą każdy człowiek może być inny ~ Co do wyglądu, to nie mam nic przeciwko. I dla mnie to stereotyp, że wszyscy, co są emo, to się tną. Ja znam dziewczyny, które nie są, a się tną. Według mnie cięcie to jest wgl jakaś porażka.


http://i41.tinypic.com/14n30p.jpg
*.*

Offline

 

#26 2010-05-22 20:01:50

UruSex

cc66ff

Re: Emo

Cięcie się jest związane z nieporadnością z problemami. Dają sobie tym upust.

Myślę, ze nie wszyscy się tną. Kiedyś mi się ich włosy podobały. Chciałam się tak ściąć, ale teraz wolę coś bardziej na visual.

 

#27 2010-12-03 15:02:51

Shira

Dachinko

Punktów :   

Re: Emo

nie mam nic do emo, bo to ludzie.
i nienawidzę szufladkowania, więc nie powiem "lubię emo" czy "nie lubię emo". ogólnie nie mam nic do nikogo, więc nie mam też do emo, jakąkolwiek odmianę brać pod uwagę.

Offline

 

#28 2010-12-03 18:33:11

 Guren

Meijin

Punktów :   

Re: Emo

Taaa emo... Cóz  przez ponad dwa lata byłam przez wiekszośc mojej klasy uwazana za emo.. wszystki moje piórniki sa popisane tak samo zreszta jak zeszyty -.-  W sumie to zawsze mialam to w czterech literach bo teoretycznie nic do emo nie mam i nawet lubie ich muzyke ale słuchanie na kazdym kroku pytan typu : "kiedy ostatnio sie pociełas" albo " Czy masz jakieś nowe blizny"  potrafia wyprowadzić człowieka z równowagi ! Zwłaszcza że nigdy w towarzystwie nie jestem depresyjnie nastawionym allienem a wrecz przeciwnie !
Kiedys  może i troche mnie fascynowali ale od kilku lat stanowczo przerzuciałm sie na visual xd Chociaz tak jak pusałm wcześniej : nic do nich nie mam ^^

Offline

 

#29 2010-12-04 15:08:21

BillieTheKid

Host

Punktów :   

Re: Emo

Dziurawe trampki, podarte dżinsy, koszulki z nazwami zespołów i najczęściej rozciągnięty sweter noszę w zasadzie odkąd pamiętam. W gimnazjum z racji tego postrzegali mnie jako, kolokwialnie mówiąc, "brudasa", jakieś nieslubne dziecko Kurta Cobaina (dziękowałam Bogowi, że jeszcze nie jest z nimi tak źle i plus-minus wiedzą, co to Nirvana^^). Potem zaczęła się moda na emo, i kiedy poszłam do liceum, nie zmieniając swojego stylu nagle stałam się emo. Cóż, kolejny wymysł, by coś się lepiej sprzedało. Czasem kiedy bujam się po centrum Poznania mijam grupę takich pozerów i muszę mocno wbić paznokcie w dłonie, żeby nie wybuchnąć śmiechem. Bo to naprawdę zabawne - czuć się strasznie samotnym i wyalienowanym, jednocześnie będąc członkiem jednej z najbardziej prężnie rozwijających się subkultur (tak, wiem, emo to nie subkultura. Ale wiecie, o co chodzi...).
A ludzie, którymi naprawdę targają silne emocje, nie potrzebują sznytów na przedramionach, słitasnej kokardki i rozmnażających się literek "x" w nicku na photoblogu, żeby to wyrazić.


Lady Zgaga FTW!
http://i662.photobucket.com/albums/uu342/bansheesref/4dcd21c944f54.gif

Offline

 

#30 2010-12-04 19:05:16

 Guren

Meijin

Punktów :   

Re: Emo

Cóż .. jak dla mnie to od kilku lat jest to po prostu subkultura dla bogatych dzieciakow które nie mają co zrobic z wolnym czasem ale tak długu jak ich istnienie nie sprawia mi zadnych problemow moge znieść ich egzystencje bez wiekszych emocji xd Sa bo są  ^^ Jedynem problemem jest fakt że 90% ludzi * zwłaszcza z takich zapupi jak moje miasto* rozróżnia tylko emo i dresy więc jesli tylko wolisz ubierac sie na czarno od razu uwazaja ze tniesz sie po kątach -.-

Ostatnio edytowany przez Guren (2010-12-04 19:06:35)

Offline

 

#31 2011-03-02 15:18:46

Miyavizmowa

Dorei

Punktów :   

Re: Emo

Denerwują mnie strasznie stereotypy o emo. Kurde, ludzie chyba nigdy takiego prawdziwego emowego emo nie widzieli i jadą po stereotypach.
"O ty, patrz na tę grzywkę, makijaż, bluzkę, pasek, spognie, buty, majtki stanik." TT.TT kurna, mogliby trochę przystopowac. To, że ktoś wygląda tak, nie znaczy od razu że jest emo. Ehh, dobra, nieważne, wyżyłam się już i wyrzuciłam z siebie całą nienawiśc,


"Szczęście polega na tym, by z prostych rzeczy nie tworzyć  intelektualnych labiryntów..."

Offline

 

#32 2011-03-23 08:54:46

Iwaya

Queen of KAT-TUN

Punktów :   

Re: Emo

Tylko wiesz, często takie stwierdzenia padają w żartach więc nie wszystko trzeba brać do siebie ~ chociaż zdarzają się upierdliwcy co jak się doczepią to niema zmiłuj ^^ . Ogólnie podpisuję się pod zdaniem Guren ' jak dla mnie to od kilku lat jest to po prostu subkultura dla bogatych dzieciaków które nie mają co zrobić z wolnym czasem', bo nie bardzo widzę w tym jakąś ideologię czy coś ~ no ale ktoś mnie może uświadomić w tym temacie ^^


http://img263.imageshack.us/img263/3245/sygna22.png


  ♥ AKAME 赤亀 仁仁  ♥ 横尾渉 Wataru


http://24.media.tumblr.com/tumblr_le7oqh0hiL1qa1txjo1_100.gif

Offline

 

#33 2011-05-03 20:51:40

 Natarachi

Dorei

Punktów :   

Re: Emo

Jeśli chodzi o emo, to wiele osób twierdzi, że nim jestem, ale... nie do końca.
Dla mnie liczy się przede wszystkim muzyka.

Offline

 

#34 2011-05-04 08:03:45

 Miwako

Dachinko

Punktów :   

Re: Emo

Co do Emo. Ja niedawno zostałam jedną z nich.. Ale nie lubię kiedy mnie tak nazywają..


http://img820.imageshack.us/img820/170/61474156.jpg



I can believe but I couldn't see...

Offline

 

#35 2011-05-04 13:34:01

 luthien

Dorei

Punktów :   

Re: Emo

Jeśli chodzi o emo, to emo, to styl w muzyce, tak naprawdę, a styl ubierania sie to scene. Do osób emocjonalnych, lub tnących się terminologii nie ma sensu, używać, emocjonalni to emocjonalni, a tnący się tooo... Idioci z wyjątkami. Rozumiem, jak ktoś się potnie bo ma czegoś dość całym sercem ale mu zależy na życiu, ale takie polskie "emoski" co się tną dla lansu, albo ich życie nie kocha i są taaacy biedni i się tną codziennie pisząc wiersze ku czci podpaski (!! było coś takiego xD) są według mnie żałośni O-O

Jak kogoś uraziłam, to przepraszam~.

Co do mnie, mnie ciągle nazywają emo, albo szatanem, a ja się z tego śmieję ;p

Offline

 

#36 2011-08-07 13:14:11

 Yokan

Gakusei

Punktów :   

Re: Emo

Ja nic do emo nie mam a wręcz przeciwnie, bardzo szanuję tą subkulturę (zresztą jak większość subkultur). Ludzie strasznie po nich jeżdżą ale co jest złego w byciu emocjonalnym i zadbanym??
Mam przyjaciółkę która jest kimś w rodzaju emo ale nie do końca. Ma wiele cech emo zarówno z wyglądu jak i stylu bycia, że tak powiem, ale też dużo dodaje od siebie. I jest to jak najbardziej normalna i fajna osoba. A i tak większość patrzy na nią jak na jakieś dziwadło.
Nie znoszę za to tych głupich lalek co to się podają za emo i robią sweet focie na facebooka. Najchętniej bym takie zaje***a! Nic nie rozumiejąc pchają się w to wszystko i myślą, że są fajne. Żałosne.
A co do rozdzielania na emo i scene. Owszem jest podział ale i tak przyjęło się to zlepić w jedno. Więc chyba już lepiej używać tego "emo" do wszystkiego bo jak powie się "scene" to nikt nie będzie wiedział o co chodzi no chyba, że należy do "wtajemniczonych".


http://img577.imageshack.us/img577/8535/direngreygroup31000.jpg

Offline

 
Partnerzy:

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://lublinadwokat.com.pl/ https://nerko.pl/ Ciechocinek pakiety pobytowe