Na jednej z wysp archipelagu Riukiu żyją dzikie koty. Jedyne w swoim rodzaju. Spotkać je można tylko na Iriomote...
Iriomote jest to maleńka wysepka, jedna z najdalej wysuniętych na południe wysp Japonii jej powierzchnia to zaledwie 284 km2
Klimat wyspy jest subtropikalny. Bardzo ciepły i wilgotny, wystarczająco, aby rosły tu banany i ananasy. Roczna suma opadów wynosi średnio ponad dwa i pół tysiąca milimetrów. Wstępują dwie pory roku - lato i zima. Zima to raczej symboliczna nazwa ponieważ rzadko kiedy temperatura o tej porze roku spada poniżej piętnastu oC. Średnia temperatura w lipcu wynosi 28oC.
Ludzie zamieszkujący wyspę nadal wierzą w świat pełen bogów, duchów, i oddają im cześć przez niezwykle oryginalne i barwne obrzędy oraz żyją w zgodzie z otaczającą przyrodą.
Niewiele jest już takich miejsc. Nowoczesność, postęp cywilizacyjny najprawdopodobniej sprawią, że to, co na Iriomote najpiękniejsze, najbardziej oryginalne pogrąży się w niebycie. Wyspa przestanie być Nirai-Kanai - ziemią wiecznego szczęścia - dla tamtejszej przyrody i dzikich kotów Iriomote.
Kot ten występuje WYŁĄCZNIE na wyspie Iriomote w archipelagu Riukiu. Samiec kota z Iriomote waży przeciętnie około 4 kilogramów, przy długości ciała 51-56 cm i ogona około 30 cm. Samce i samice wyglądają podobnie, przy czym samice są trochę mniejsze i ważą około 3,25 kilogramów.
Odkrycie tego gatunku zawdzięczamy japońskiemu pisarzowi i przyrodnikowi Yukio Togawa. W 1967 roku kot z Iriomote został uznany za nowy gatunek.
A teraz smutniejsza część ... :
W Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody i Jej Zasobów został zaliczony do kategorii krytycznie zagrożony CR (jako podgatunek Prionailurus bengalensis ssp. iriomotensis). Na wyspie o powierzchni 289 km kwadratowych żyje prawdopodobnie od 50 do 100 kotów. Rząd japoński uznał tego kota za skarb narodowy. Japonia przeznaczyła jedną trzecią wyspy na narodowy rezerwat, a prawo nie pozwala łowić kotów dla żadnego celu. Niestety liczba kotów z Iriomote ciągle spada. Giną one w sidłach na dziki, a także z powodu kurczenia się odpowiednich siedlisk. W roku 1984 dzięki Shigeki Yasuma oraz komitetowi naukowemu WWF w Japonii powstał plan ratowania tego gatunku. Osiągnięto jednak niewielkie postępy.
source: głównie wikipedia
Myślicie że dzikie koty z Iriomote w ogóle mają jeszcze jakąś szansę na przetrwanie ? Moim zdaniem są piękne i takie inne >3 szkoda by było gdyby kolejny gatunek zniknął z powierzchni ziemi zanim tak naprawdę zostanie dobrze poznany
♥ AKAME 赤亀 ♥ 仁仁 ♥ 横尾渉 Wataru ♥
Offline
cc66ff
Jaki słodki <3 spojrzenie ma dalekie i zamglone ale wygląda jak taka maskotka nyuu <3
cc66ff
cudowne!!!!!*.* Ale co z tego, skoro człowiek potrafi wszystko zniszczyć... ~~~~><~~~~ Przyznam, że wcześniej o nich nie słyszałam. Trochę podobne do żbików z wyglądu^^ A sytuacja taka jak bieszczadzkie rysie- też zagrożone wymarciem. Tylko, że koty z Iriomote mają już naprawdę kiepską sytuację
było ich ok. 100 i ciągle wymierają, to jest naprawdę marnie. :<
wydaje mi się, że są bardzo marne szanse na to, żeby przetrwały, nawet gdyby stworzono dla nich naprawdę luksusowe warunki i skakano niczym wokół jajka...
taaak, człowiek potrafi wszystko zniszczyć. a szkoda, bo fauna i flora Ziemi bardzo na tym traci...
Offline
cc66ff
Ah... Cudowne. I koty i wyspa. ^^
Kyaa... Ale zgadzam się ze zdzisufą i resztą, która ma zdanie jak ona... Eh, ludzi są straszni >.<
Meijin
Słodkie biedactwo ToT Wie ktoś może jaka jest obecnie sytuacja? Bo ja się zupełnie nie orientuję, dopiero teraz o tych kotach się dowiedziałam. Chciałabym na żywo je zobaczyć i poznać ludzi, którzy mieszkają na wyspie Iriomote, to na pewno byłoby bardzo ciekawe doświadczenie~
*.*
Offline
o jeny jakie śliczne kociaki <3
Sry, ale rząd japoński jest głupi... no okej, niby zrobili rezerwat... ale pułapki na dziki wciąż tam są. W ogóle jakiekolwiek polowanie na tym terenie w takim razie powinno być zakazane i surowo karane. Ochronienie gatunku to bardzo trudna sprawa. W ogóle ludzie wmieszali się w ich terytorium i to też mogło spowodować skórczanie się ich gatunku.
Ale sam fakt, ze te koty są tylko tam... to naprawdę niesamowite *-* i strasznie ciekawe~~
亀ちゃん、愛してる ♥
Offline
Iriomote... i nikt nie wspomniał o książce, która gości na bibliotecznych półkach od ponad roku?
"Iriomote wyspa dzikich kotów" napisana przez Krzysztofa Schmidta przy wsparciu japońskich kolegów po fachu.
W książce znajdziecie opis kotów - jak go odkryto, jego zwyczaje, wygląd, opis flory i fauny wyspy oraz zwyczaje tubylców. Naukowiec przeżył swoje pierwsze trzęsienie ziemi, ulewne deszcze, spotkania z wężami... Wszystko jest napisane zrozumiale, bez naukowego bełkotu.
Trafiłem na nią w czasie Kolosów w Gdyni i wziąłem ją w ciemno
Polecam!
Offline