Taa, melodia brzmi ciekawie, zobaczymy jak wokal...
Chociaż i tak minie sporo nim przyzwyczaję się do tego zespołu x_x

Gdy tylko się dowiedziałam o Lc5, prawie zebrało mi się na płacz. Pierwszą moją myślą była zdrada Cafekko ze strony miku. Jeśli chodzi o samego miku, to lepiej mu było w blondzie. Nie wiem, poczekamy, zobaczymy xD

Ostatnio edytowany przez sparkling. (2010-06-19 20:15:59)

Z etapu przerażenia przeszłam do etapu ciekawości ^^ Miku trochę spoważniał to i oshare mu się odechciało, ale ten fryz wcale mu nie pasuje, niech się weźmie w końcu i trochę włosy zapuści ;o

Lc5 Loveless (PV)
Może sie powtórze ale : w zyciu bym Miku nie poznała ...
Piosenka całkiem ciekawa , no i głos pozostał ten sama ale zmiana jest naprawdę duża O.o

A mnie zastanawia czy ten  poważny nieco  przygaszony Miku jest prawdziwy czy ten z An Cafe to był prawdziwy on , bo ten Miku  mnie przeraża...
A  pv fajne ale nie pasuje mi taki Miku...nie wierze że on taki jest naprawdę...taki smutny...

Może objawi się we mnie zło i duża dawka krytyki, no ale muszę z siebie swoje zdanie wywalić. Loveless nie przypadło mi do gustu. Jedynie początek jest ładny, myślałam, że reszta będzie dobra. A co wyszło? Poprock z klawiszami, smutny głos miku, zupełnie do niego niepodobny, i ten niezbyt oryginalny i niewpadający w ucho refren. Piosenka, jaką mógłby nagrać pierwszy lepszy zespół. Cała melodia jakoś mi smutkiem przesiąka. Do tego ten klip... taki ciemny. Nie tego spodziewałam się po miku. Dla mnie jego ogólna zmiana, wizerunku, przesiadka na inne brzmienie jest zbyt duża. Już się przyzwyczaiłam, że miku zawsze jest NYAPPY, a tu mi wyskakuje z takim czymś. Smutne. Chyba nie będę śledzić ich dalszych poczynań, bo aż mi serce ściska, jak patrzę na takiego miku.

Lc5 - Loveless [15th September 2010]



Tracklist

01 - Loveless
02 - Lc5～love&crash～
03 - LL ME!! from Live Crash #1 at SHIBUYA CLUB QUATTRO (version vivo)


Boję się tego, ale zdecydowałam się posłuchać [kiedyś xD]

Odważyłam się posłuchać. I... nie wiem. Wstępy do 2 i 3 piosenki czymś mi zawiewają. Nie wiem tylko czym. Nightmare? Naprawdę nie wiem. No i od kiedy miku wydaje z siebie pseudogrowl? xD

*odkopuje temat*
Mówiąc szczerze, nawet nie miałam zamiaru zapoznawać się z ich twórczością - odrzucało mnie wszystko, co miałoby jakikolwiek związek z An Cafe, bo to jeden z nielicznych zespołów, których szczerze nie znoszę. Aż pewnego dnia, zupełnie niechcący przesłuchałam "Loveless", piosenka wpadła mi w ucho, zabrałam się zatem za poszukiwania zespołu, który ją stworzył.
Długo nie mogłam wyjść ze zdziwienia.
Chyba jednak powinnam zapoznać się z pozostałymi piosenkami Lc5.
I zupełnie subiektywnie: Jak dla mnie, Miku wygląda teraz dużo lepiej, niż w tych pstrokatych szmatkach.

Lc5 : Story



Nie ejstem pewna czy to tylko nowy wyglad czy tak bedzie wyglądac okładka singla ^^

@Guren zarówno nowy wygląda jak i okładka singla, konkretnie jednej z jego edycji. Pozostałe:

(  1. STORY
   2. Deeper Than Fate
   BONUS: Loveless (Video Clip Making)

(Regular;    1. STORY
                 2. Deeper Than Fate
                 3. DIRTY STAR )

Ostatnio edytowany przez BillieTheKid (2011-03-29 09:46:35)

lc5 - story [PREVIEW]
Bez wokalu.
Dziwne trochę @_@

Faktycznie znajome, ale fajne.
Poza tym Aki bardziej podobał mi się w ciemnych włosach.

Hm... chyba jednak poczekam na pełną wersję. Ale brzmi bardzo przyjemnie^^ (aż ciężko mi przyznać samej przed sobą, że wokal Miku nie jest tak strasznie wkurzający, jak na początku przygody z jrockiem uważałam x"D)

Santa Miku!!

"Visual kei band Lc5’s vocal, miku has announced on his blog that he will be playing “Santa” and calls himself “miku Santa”.

He said, “I’m so thankful for all the support you all have given Lc5, I have prepared a present!!,” and “All those who subsribe to my blog will be eligible for the gift, so please keep on joining!!”

Also, Lc5 just released their second single, “STORY” and the people who purchased the CD will be able to join the band on January 11th at Nagoya Space “D” and on January 14th in Osaka Shin’ume, for a handshake and autograph event.

On December 19th the band will hold their first one-man live at Shibuya BOXX called, “LIVE CORE 2010 [first story]“. They will also have a live at Nagoya ELL FITS ALL on January 12th, 2011 and one at Osaka RUIDO on January 13th, 2011."

Lc5 - Story [1st December 2010]



Tracklist
1. STORY
2. Deeper Than Fate
3. DIRTY STAR

"Refrain" [16-03-2011]

Regular:

1.refrain
2.遠いキミに恋してる (tooi kimi ni koishi teru)
3.Naked　

Ver.B:

1.refrain
2.遠いキミに恋してる (tooi kimi ni koishi teru)
DVD-Making Pv STORY

Ver.A:

1.refrain
2.遠いキミに恋してる (tooi kimi ni koishi teru)
DVD-Documental Lc5

lc5 - Refrain [Instrumental Sample]

Fajna melodia i podobaja mi się gitary xd dodatkowo piosenka wydaje sie dość ...hmmm... urozmaicona? xd

Zawiodłam się kiedy pierwszy raz dowiedziałam się o jego nowym zespole. Miałam wrażenie, że znudziło go An Cafe i porzuca fanów ;<
Ich muzyka podoba mi się umiarkowanie ;3
Miku mógł zostać przy blondzie
Aki mnie pociąga *-* xD

Guren, wyprzedziłaś mnie xD
Cóż, podoba mi się, jak wszystkie piosenki Lc5 dotychczas. Szału nie ma, przyznam rację, ale wstydu też nie.
Poza tym... Miku w ciemnych włosach  *u*

Pozwólcie, że zabiorę głos w tej interesującej dyskusji^^
Mnie Lc5 przekonuje, chociaż oczywiście - jak to powiedziała Monsun - nie poszłabym za nimi w ogień. Podobają mi się dlatego, że stanowią totalne przeciwieństwo An Cafe, tego zespołu nie znoszę, bo zawsze wydawali mi się tak potwornie... przerysowani. Jakby nie tylko ich muzyka, ale też stroje, zachowania, czasem nawet poglądy były starannie wyreżyserowane, stworzone przez jakiegoś Większego Brata. Nie mam nic do jaskrawych kolorów i nietrafionych połączeń, ale co za dużo, to niezdrowo. Lubię radosną muzykę, ale wokal Miku nigdy nie chciał mi do tego pasować. I teraz, kiedy widzę nową wersję Miku czy nową wersję Kanona (choć i tak bardziej pasuje mi to, co panna Wakeshima robiło solo, ale to też nie jest tragiczne) mam wrażenie, że widzę prawdziwe twarze członków tego popularnego zespołu.