Po przeczytaniu tego, stwierdziłam, że muszę to zobaczeć. ^^

Oglądałam!!! Boskiee........:D:D:D

Zakochałam się w tej dramie od pierwszego wejrzenia. Nie wiem co w niej jest takiego, że człowiek rownocześnie się śmieje, piszczy i ma łzy w oczach. No i wszyscy są tacy sliczni kyaa

A tak w ogóle kto jest Waszym ulubionym bohaterem?

OO jak miło:) Wreszcie znalazłam fankę Ruia!! Moje wszystkie koleżanki mnie w kółko zadręczają jaki to Tsukasa jest wspaniały. Dla mnie Rui to ciekawa osobowosć. Ta jego melancholia i jakby taka radosna rezygnacja. Nie wiem jak to dobrze ująć.

Mnie szczerze mówiąc Tsukasa nie przypadł z wyglądu do gustu (nie cierpię facetów z kręconymi włosami). Czasem mnie drażnił, choć jego teksty "Głupia jesteś" czy "Bo cię zabiję" były genialne.
Zgadzam się Rui był tajemniczy, ciężko go do końca rozgryść i był zawsze przy Tsukushi jak anioł stróż:) Uwielbiam go!
Samą Tsukushi też lubię, jej minki i śliczne oczka są rozbrajajace.
A i Soujiro był ok. Ale to pewnie dlatego, ze interesuję się ceremonią parzenia herbaty.

Na razie interesuję się bardziej w teorii czyli po prostu sobie o tym czytam, ale planuję zapisać się na kurs może nawet w tym roku. No i marzy mi się 2- letnia szkoła parzenia herbaty w Kioto

Ale sam Soujiro nawet bez parzenia herbaty to ciekawa postać. Szczególnie po 7 epku, dzięki któemu można go było lepiej zrozumieć. Chodzi mi o tą historię jego pierwszej miłości.
Jejku jak tam pomyśleć to wszystkie postaci są ciekawe. Nawet Akira z tą swoją sympatią do starszych kobiet (Nie ma się mu co dziwić:) ).

http://love-drama.pl/hana-yori-dango-2-po-polsku tu są pierwsze odcinki drugiej serii po polsku. A reszta po angielsku jest na drama-crazy.
Druga seria jest super. Jedynie film mi się nie podobał.

Lladia napisał:

Na razie interesuję się bardziej w teorii czyli po prostu sobie o tym czytam, ale planuję zapisać się na kurs może nawet w tym roku. No i marzy mi się 2- letnia szkoła parzenia herbaty w Kioto :)

Ciekawe:) Też bym tak chciała:D Ale ja bardziej wolałabym się bardziej skupić na nauce języka japońskiego. Rodzice się nawet zgodzili, żebym się go uczyła, ale problem tkwi w tym, że mieszkam w dosyć małym mieście i nie ma tu żadnego nauczyciela japońskiego. Na razie uczę się sama. Mam książki, słowniki, gramatykę,...:D:D Zobaczę co będzie w przyszłości, ale chciałabym jak najszybciej zacząć się uczyć z nauczycielem. Wtedy łatwiej mi się przyswaja słówka:D:D

Lladia napisał:

Nawet Akira z tą swoją sympatią do starszych kobiet (Nie ma się mu co dziwić:) ).

Zgadzam się:D Najlepsze było to jak Tsukushi i ta jej koleżanka z tego sklepu, były u niego w domu i była ta jego matka. Co one pomyślały, że to jego siostra:D:D Uśmiałam się  na tym. Albo jak jedna z tych starszych kochanek jego proponowała mu ślub:D:D Przekomiczne....

Lladia napisał:

Ale sam Soujiro nawet bez parzenia herbaty to ciekawa postać. Szczególnie po 7 epku, dzięki któemu można go było lepiej zrozumieć. Chodzi mi o tą historię jego pierwszej miłości.
Jejku jak tam pomyśleć to wszystkie postaci są ciekawe.

Zgadzam się. A to na tym dachu było piękne. To z tym odbijającym się światłem:>:>.

Lladia napisał:

A reszta po angielsku jest na drama-crazy

Kochana, nie na drama-crazy          tylko          na dramacrazy.net:D:D:D

To tak na przyszłość:D:D

rozczarował? dlaczego?

Oglądałam jedynie pierwszy sezon. Bardzo, bardzo mi się nie podobało. Zauważyłam to już w anime, zupełnie innych, jak zmienne bywają charaktery postaci kobiecych. Dobija mnie to, bo to mało naturalna zachowanie.

Główna bohaterka na początku zdecydowana. Później kończy jako takie ckliwe niewiniątko.
Tak, chodzi mi głównie o niedopracowane charaktery.

Ale zakochanie to żadne wytłumaczenie! (wytłumaczyła dziewczyna, o której zwykle mówią w formie męskiej -.-)
I zawsze każda zakochana dziewczyna tak kończy. A teraz coraz więcej zdecydowanych i dominujących kobiet.

Hanazawa Rui *_____* :3  KOCHAM OGURI SHUN'a xD Uwielbiam tą dramę, pozwala przeżywać całą gamę emocji Tsukasa nie jest zły tylko czasami zachowuje się jak dziwak .__.

ach miło mi wiem że jest boski :3 koniec offTOPa XD  Tak przy okazji TOP'a to wyszła koreańska wersja HYD a Big Bang zrobił parodię gdzie właśnie TOP grał Tsukasę a Dae Sung wystąpił jako Tsukushi XDD

Etto, możecie mi powiedzieć po ile te 2 serie mają odcinków ? xD
Bo znalazłam różne informacje o.o

Tej, w ogóle... Ogurek na księdza? WTF. Oo'
Speszial do mnie nie przemówił aż tak bardzo, ale da się przeżyć.
Głupota Domyoji'ego rox. :333

A ja przyszłam wam tu napisać tłumaczenie i znaczenie tytułu dramy, może kogoś zaciekawi ^__^
"Tradycyjne japońskie przysłowie "hana yori dango" (jap. 花より団子, "hana yori dango"), które można przetłumaczyć "lepsze dango niż kwiaty" oznacza, że wartości praktyczne są ważniejsze od estetycznych.
Co to jest dango będziecie mogli za chwilę przeczytać w wątku kulinarnym.

PS -> Boys Before Flowers / Boys Over Flowers / Chłopcy Kwiaty - omg ale beznadziejne przekłady xD

Ej kurde, jaki Rui w roli księdza? :OO Nie widziałam chyba finałowego odcinka. *faceplam* Kurde, zaraz musze poszukać, nie ma bata!
Ah tak miałam się wypowiadać. No więc drama świetna. I ... Rudy Oguri *____* Tak, glupota Tsukasy była świetna. Jak te słowa przekręcał. W tym ostatnim odcinku motyw z: ''Powinnaś powiedzieć spocone( sweaty) kochanie'' - ''Chyba słodkie (sweet) kochanie.'' XD I podobała mi się determinacja Shigeru, to jak starała się mimo wszytsko o Tsukasę, a potem pogodziła z tym, że wybrał Tsukushi. I moim zdaniem mogli zrobić, że Yuki będzie z Nishikado, a tu tak wyszło, że on w gruncie rzeczy nie jest nią zainteresowany. No ale trudno. Ogółem podobało się, bardzo. ;>

Hmm. Obecnie oglądam tę dramę i jestem na 7 odc xdd. I tak. Rui baardzo mi się podoba i w ogóle. Jest świetny, ale jakoś tak bardziej ciągnie mnie do Tsukasy.  Tssaa. Wolałabym jakby Shizuka wróciła do Japonii, była z Ruim i wtedy Tsukushi pokochałaby Tsukasę i byłoby very well ;D. No ale cóż. Najpierw może obejrzę to do końca xdd.

Jezu, ja uwielbiam ten serial. mogłabym go oglądać cały czas, no ale niestety nie mogę ... szkoda
Bardzo, bardzo polecam .

O właśnie obejrzałam finałowy odcinek. Od dzisiaj w każdym księdzu będe widziała Ruiego, bez kitu. To mnie przeraża. Hum.
Podobało się, owszem, podobało. Szkoda, że już koniec. Chyba pójdę w niektórych ślady i obejrzę koreańską wersję.