Jak w temacie, wasza pierwsza drama i odczucia z nią związane ^-^
Osobiście powiem, że moją pierwszą dramą była Hana Kimi *-* pokochałam tę dramę i tam zobaczyłam, że Japończycy to jednak grac umieją ^-^ co prawda fabuła dość taka ... mhm dziwna no ale mniejsza XD pełno przystojniaków i chechu czuje się szczęśliwa XD
亀ちゃん、愛してる ♥
Offline
O ile dobrze pamiętam moją pierwszą dramą było Hana Yori Dango i pamiętam, że byłam mega zakochana w Ogurim ( mah Hanazawa Ruiiiiii i *dead, krew z nosa * ). Strasznie byłam zakochana w tej dramie chociaż wnerwiał mnie Tsukasa ( wiadomo, Jun xd ).
♥ AKAME 赤亀 ♥ 仁仁 ♥ 横尾渉 Wataru ♥
Offline
Heh, moją pierwszą dramą również było Hana Yori Dango, Hana Kimi było drugie:P tak jak przedmówczyni uwielbiałam Ruia poza nim jeszcze Akirę bo taki kochany był i wszystkim w koło pomagał, wykazywał się największą dojrzałością z całego F4.
Pierwszą tajwańską (i na razie jedyną) co było mi dane obejrzeć to Devil beside you,
a pierwszą Koreańską, za którą niedawno się zabrałam to Mary stayed out all night, narazie bardzo mi się podoba:) zabrałam się za to z tego względu, że obejrzałam sobie kiedyś koreański film Antique Bakery i tam grał Kim Jae Wook, którego bardzo polubiłam;) i w tej dramie również gra, choć już z krótkimi włosami, to tak bardzo nie przyciąga uwagi:P
ogólnie, wg mnie Koreańczycy są o niebo przystojniejsi od Tajwańczyków i do języka też się przyzwyczaiłam, choć na początku tak dziwnie brzmiał...
Offline
aw, a u mnie było HanaKimi ^o^ pamiętam, jak się zakochałam w Ikucie (a jaki chechu shock przeżyłam, jak się dowiedziałam, że dżonysem jest 8D) <3 a raczej w jego nosie XD
potem była chyba Nobuta <3333 i zaczęła się ma miłość XD
z korełańskich to You're Beautiful ^o^
KattyG napisał:
a pierwszą Koreańską, za którą niedawno się zabrałam to Mary stayed out all night, narazie bardzo mi się podoba:) zabrałam się za to z tego względu, że obejrzałam sobie kiedyś koreański film Antique Bakery i tam grał Kim Jae Wook, którego bardzo polubiłam;) i w tej dramie również gra, choć już z krótkimi włosami, to tak bardzo nie przyciąga uwagi:P
o tak *____* Wook jest awwwwwww a to jak zagrał w Bakery jest jeszcze bardziej awwwww XD dawno nie widziałam, żeby ktoś tak dobrze zagrał geja 8D i przez osiou kocham tego faceta XD szkoda, że idzie do woja ;x
亀ちゃん、愛してる ♥
Offline
Host
No to moją pierwszą dramą było HanaKimi i też się zakochałam w Ikucie *_* no ale trochę mi już przeszło jak zawsze, by potem znowu powrócić z większą siłą
Nawet mam gdzieś masę planów zajęć zrobionych z nim i właśnie się przymierzam by j-rockowych planów zrobić i może na forum dać <myśli szukając inspiracji>
WATASHI NO TENSHI NO HANATOU, WATASHI WA AKUMA NO SEISKARA.
<a href = http://monster.wp.pl/?ac=vid&vid=200046293 /a>
Offline
Więc moją pierwszą dramą była Perfect Girl Evolution i tam po raz pierwszy zobaczyłam Kame. I tu muszę się przyznać, że wcześniej nie wiedziałam nawet, że taki zespół jak KAT-TUN istnieje, straszne to, wiem.
A z koreańskich to Łowcy niewolników, ale tylko dlatego, że leciała ona w telewizji ;p. Tak poza tym to chyba jakoś tak bardziej wolę te japońskie.
Offline
loner
Iwaya napisał:
O ile dobrze pamiętam moją pierwszą dramą było Hana Yori Dango i pamiętam, że byłam mega zakochana w Ogurim ( mah Hanazawa Ruiiiiii i *dead, krew z nosa * ). Strasznie byłam zakochana w tej dramie chociaż wnerwiał mnie Tsukasa ( wiadomo, Jun xd ).
Hah, a myślałam że tylko ja tak bardzo nie lubiłam Juna w ten dramie A Oguriego nie znosiłam za to w Hana Kimi, które było moją pierwszą dramą. Za to kochałam Nakatsu i Nanbę (*____*). No i bez pamięci popadłam w fanatyzm nad Maki Horikitą.
Podobnie było z pierwszą koreańską dramą, czyli You're beautiful. Fabuła nawet podobna do Hana Kimi i oczywiście ten sam zachwyt. Standardowo Shin Woo ukochany (przez to zaczęła się jazda kpopem i miłością do CNBlue) a TaeKyung ble! I znowu wielki zachwyt nad Park ShinHye <3
Offline