To jest przede wszystkim oszczędność czasu i pieniędzy. Jakbym np. była pierwszy raz w Japonii i nie udało by mi się znaleźć lokum w jeden dzień, byłabym skłonna z tego skorzystać, żeby mieć gdzie spać. Materac na dwa metry to hoho, dużo miesjca xD

Japończycy to mądry i praktyczny, ale przy tym lekko zwariowany naród.

Ja bym chyba nie dała rady tam być... A tym bardziej spać. Chyba że bym zobaczyła tam kogoś sławnego to już co innego. xD

Podobno to trochę kit z tymi kapsułkowymi hotelami. xd (wyczytane w "Bezsenności w Tokio")
Że trudno w Japonii takowy znaleść, tylko są jakieś Love Hotele, czy cuś takiego. xP

Też bym umarła jakby się coś zepsuło, to za bardzo mi się z windami kojarzy, a ja się panicznie boję wind o.o
Nie wiem jak tam wchodzą, może mają jakieś windy właśnie xD Jak nie zapomnę to się zapytam mojego nauczyciela muzyki, bo on w takim spał.

uhuh normalnie ja w db znaczy się podobnie ;p  tanm tez mieli kapsuły xD
jak dla mnie to nawet fajny pomysł z takimi hotelami... z zewnatrz ciekawie to wyglada no i oczywiscie oryginalnie ^^
no ale jedna łazienka na całe piętro? o.o hhhmmm mogli by jeszcze dopracowac to i owo
ciekawe czy maja tam klamki? xD --> to był oczywiscie zarcik ;p

Osobiście bałabym się tam wejść, po obejrzeniu filmiku stwierdzam, że skojarzyło mi się to z trumną/windą/szafą/jakimś namiotem. Chyba bym spanikowała, już mnie naszła taka myśl, że jakbym się w czymś takim obudziła, że to się zamknie na zawsze, albo ściany zaczną się zsuwać o.O Wieeem, drastycznie mówię, ale takie mam myśli. Z zewnątrz - coś jak takie połączone i uwieszone psie budy bez dachów, przynajmniej ja mam takie skojarzenie. Ogólnie pomysł dobry, ale niestety nie dla mnie xD

W warszawie mieli chyba coś takiego otwierać, albo już otworzyli. W Polsce to nie ujdzie, z tego co kojarzę, w Japonii hotele są dosyć drogie, więc takie małe coś może być dobrym rozwiązaniem.
Oglądałam o tym jakiś dokument i też pomyślałam na początku, że to jakaś szafka jest (a potem, że to pralka ==").  Żywa bym raczej z tego nie wyszła - serce mi galopuje przy zamykających się drzwiach windy, wolę nie przewidywać jego reakcji na zamknięcie w pudełku po butach ==