To co Sayuu mówi ma sens,chociaż w sumie z jednej strony jeśli już podąża za stylem visual kei raczej jest kojarzony z ekstrawagancją,pewnością siebie,ale to mogą być właśnie te stereotypowe poglądy,które się komuś przyznaje po prostu na niego patrząc.Przecież równie dobrze jakaś nieśmiała i zamknięta w sobie
istotka może się ubierać itd w vk [z psychologicznego punktu widzenia jest to ponoć właśnie rekomendowanie sobie braku tej otwartości wobec innych ludzi,więc
w ten sposób próbują zwrócić na siebie uwagę,ale srać to.] Bo właśnie chodzi o to,ze visual kei to nie jest subkultura bo nie ma jakiejś określonej ideologii,postępowania,zachowania czy czegoś takiego.Więc jedno z drugim wcale nie musi mieć wiele wspólnego.

Ja też się zgodzę z dziewczynami. Wprawdzie jeszcze niczego nie wynalazłam w stylu vk, ale z chęcią ubrałabym, gdybym miała. A jak piszecie, są osoby nieśmiałe itd. Ja np. jestem bardzo nieśmiała. Nie potrafię się czasem przełamać, żeby zagadać kogoś, z kim mogłabym się dogadać. Zamknięta w sobie też jest.

Więc uważam, że stereotypowe jest myślenie, że osoby w stylu vk są ekstrawaganckie albo odważne. Bo jestem tego świetnym przykładem. Nigdy się nie rzucałam w oczy, a może rzucałam się choćby swoim stylem bycia, ale nie o to mi chodziło. Po prostu taki charakter.

Teraz z moimi włosami choćby się wyróżniam. ^___^

Jeśli chodzi o subkultury, Katadź, to osoba powinna raczej wyznawać ideologię danej subkultury, żeby do niej należeć, bo to jest podstawa istnienia subkultur.

Jednakże wcale nie musi się indentyfikować wyglądem. Osobiście uważam, że pchanie się w jakichś styl, tylko dlatego, że należy się do jakiejś subkultury to głupota. Chodzi mi, jeżeli się w ubraniach tego typu nie czuje dobrze. Bo jeżeli komuś wszystko odpowiada cacy, to ok.

Iwaya napisał:

Zresztą popatrzmy na j-rockowców którzy są w dużej ilości przypadków po prostu wesołymi chłopakami którzy poza sceną z visualowym wizerunkiem nie mają właściwie nic wspólnego.

Dokładnie to co chciałąm powiedzeć. Dlka jrockowców visual kei jeste jedynie wyglądem scenicznym który nie odbija sie na ich zachowniu czy prywatnym życiu *a w każdym razie mi sie tak wydaje*
A jesli chodzi o ludzi takich jak my,którzy pasjonuja sie tym stylem czy próbuja go nasladowac  visaul powinien dostarczać nam wolnosci i dobrej zabawy przy tworzeniu strojów, fryzur itd. Bo np. dla mnie najlepsza rzecza w vk jest ten brak ograniczeń. Ale tak jak powiedziałą Iwaya nie jest on zwiazany z rzadna ideologia więc nie odbija się na zachowaniu. co innego ascynacja japonia, azją, anime, jrockiem.... wydaje mi sie że to to najbardziej zmienia psychike xddd