Meijin
Jak w temacie. Jakiego rodzaju książki czytacie najczęściej? Horrory, komedie, fantasy a może historyczne, dokumentalne lub romanse? Wypowiadajcie się i uzasadnijcie dlaczego tak a nie inaczej ^^
Offline
ostatnio czytuję horrory i kryminały i raz na jakiś czas książki fantasy, ale jak byłam mała to nie można mnie było oderwać od książek o zwykłym życiu (które teraz wydają mi się lekko nudnawe).
lubię horrory, bo nigdy się nie wie, co się dalej stanie no i można się pośmiać (tak, ja i czarny humor),
co do kryminałów to lubię wysilać szare komórki i zastanawiać się, kto zabił,
a fantasy... są takie... inne, lubię czytać opisy nowych światów i krain i wyobrażać sobie, że tam mieszkam xD
Offline
Meijin
Ostatnio w sumie nic nie czytam. A tak to zawsze lubiłam takie głupie młodzieżówki o miłości XD Są zabawne i miło mi się je czytało ~
Poza tym zawsze lubiłam książki o problemach, zwłaszcza o narkotykach(My dzieci z dworca ZOO, Pamiętnik Narkomanki, Żegnaj Jaśmino). Powieści o zmaganiach nastolatków z rzeczywistością i uzależnieniami są ciekawe i pouczające.
*.*
Offline
Fantastyka. Stanowczo. Ale tylko niektóre. Bo np bardzo nie podobają mi się książki fantasy o jakichś przestrzeniach kosmicznych czy coś tam. Ja lubię bardzo o Aniołach *Siewca Wiatru* czy jakieś ogólnie pochodzące z tej tematyki. Kryminał przeczytałam chyba tylko jeden, ale nie chce mi się sięgać po tytuł. Całkiem ciekawe było. A! I Milczenie Owiec ^^
Offline
cc66ff
Fantastyka na pierwszym miejscu. Często zdarza mi się czytać powieści historyczne ewentualnie kryminały, ale takie z nutką tajemnicy i zjawisk paranormalnych ale nie UFO xD
Host
oho, sporo fanów fantastyki mamy... z chęcią się dołączę, z problematyki twórczości Tolkiena zdawałam ustny polski i zabiłam ćwieka komisji XD Dlaczego? Cóż, stare książki fantasy najczęściej opisują historię jakiegoś epickiego questa, czy też wielkiej walki - a ja wtedy mam straszną ochotę dołączyć do bohaterów, żeby iść kilka dni i nocy, spać po rowach czy w przydrożnych gospodach i wiedzieć, że to wszystko ma jakiś sens.
Horrory też lubię, ale że jestem dziecię odchowane na "Martwicy mózgu", myślałam, że nic mnie nie przestraszy - aż tu nagle zdarzyła się książkowa wersja "Ringu". Co chwilę sprawdzałam, czy nikt nie chowa się za fotelem.
I historyczne. W większości z powodów takich, jak fantastyka - tam nie ma osaczającej cywilizacji, telefonów, telewizorów i naszej-klasy.
Offline
Ronin
Uwielbiam książki fantasy, i literaturę z czasów II wojny światowej... Ogólnie książki lubię książki historyczne....
Offline
Do mnie postmoderna wkroczyła i wygodnie rozsiadła się w fotelu. Ale fantastyka ciągle u mnie pomieszkuje razem z horrorami i o zgrozo poezją i prozą dekadentów. Po za tym czytuje eseje i teksty naukowo publicystyczne ale tego wymaga ode mnie kierunek więc nie wiem czy liczyć je do gustów nawet jeśli czytanie ich sprawia przyjemność.
Offline
Najbardziej lubię fantastykę. Nierealny świat, jakieś magiczne moce, niestworzone przygody to jest to co lubię ^^ Przy takich książkach fajnie działa wyobraźnia. Po za tym lubię też obyczajowe, ale nie zawsze mam na takowe ochotę. A jeśli przy tym, któraś z nich (fantasy lub obyczajówka) ma jakieś głębsze przesłanie to już całkiem fajnie poczytać
Offline