W sumie to dla siebie założyłam ten temat XD

Ostatnio czytałam Sputnik Sweetheart Murakamiego ^o^ świetna książka, opowiadająca o miłości, pożądaniu i wielu innych xd ^^ niektóre fragmenty aż pożerałam, po prostu nie mogłam się naczytać xd jednak fakt, koniec jest taki ... nijaki. Coś typu "no i co dalej?". Kończy jakoś tak urwanie i nie za bardzo mi się to podoba. No bywa xd jednak całościowo książka super <3 co prawda nie za długa (około 300 stronic), jednak warta polecenia 8D a przeczytałam ją w jakieś trzy dni, a pewnie gdybym miała czas, to zrobiłabym to w parę godzin xd ale jakoś tak nie chciałam jej aż tak szybko kończyć, chociaż ciągle chciałam wiedzieć, co będzie dalej. aw. więcej takich książek
z wątkami lesbijskimi <3

Obecnie zachwycam sie Pielewinem "Święta księga wilkołaka" Omon Ra i inne opowieści" "Mały palec Buddy"... polecam każdemu kto lubi zabawę z książką nie tylko zabawę.

chechu napisał:

W sumie to dla siebie założyłam ten temat XD

Ostatnio czytałam Sputnik Sweetheart Murakamiego ^o^ świetna książka, opowiadająca o miłości, pożądaniu i wielu innych xd ^^ niektóre fragmenty aż pożerałam, po prostu nie mogłam się naczytać xd jednak fakt, koniec jest taki ... nijaki. Coś typu "no i co dalej?". Kończy jakoś tak urwanie i nie za bardzo mi się to podoba. No bywa xd jednak całościowo książka super <3 co prawda nie za długa (około 300 stronic), jednak warta polecenia 8D a przeczytałam ją w jakieś trzy dni, a pewnie gdybym miała czas, to zrobiłabym to w parę godzin xd ale jakoś tak nie chciałam jej aż tak szybko kończyć, chociaż ciągle chciałam wiedzieć, co będzie dalej. aw. więcej takich książek
z wątkami lesbijskimi <3

Haha, też ją właśnie skończyłam i mam takie same odczucia. Z przyjemnością biegłam za akcją, przemyśleniami bohatera i ich wszystkimi emocjami, a tych u Marakamiego zawsze dużo. Końca można się było takiego spodziewać, też jak zawsze. Ale przynajmniej autor nie daje gotowych odpowiedzi, rozwiązań i można samemu potem nad tym wszystkim pomyśleć. Za to właśnie uwielbiam Murakamiego.

Ja się wzięłam za After Dark Murakamiego, czytam w angielskiej wersji, nawet nie wiem czy jest to dostępne w Polskiej. Co prawda się obawiałam, że sobie nie dam rady i mało co zrozumiem ale o dziwo nie jest źle, czasem muszę używać słownika ale nie za często i książkę czyta mi się na prawdę dobrze.

"Na granicy..." przeczytałam w połowie w empiku XD muszę się wybrać znów, żeby dokończyć 8D aczkolwiek też wciągająca i trudno mi było wychodzić z empiku XD

,,Obiecaj mi" Harlan Coben. Jak zwykle Coben wciągnął mnie w świat Myrona i reszty paczki tak, że zapomniałam o całym świecie. Genialna jak każda jego książka.