Gothic lolita, sweet lolita, punk lolita... i wiele wiele innych. Lolity oczywiście zapoczątkowały się w Japonii, i jest to jedna z subkultur. Opiera się ona na ubiorze w stylu wiktoriańskim, jak i również strojach z okresu rokoko. Jest to bardzo ozdobny strój, wykorzystujący wiele dodatków.
Gothic Lolita
Sweet Lolita
Punk Lolita
Classic Lolita
Princess Lolita
Shiro Lolita
Kuro lolita
Ouji Lolita
Guro lolita
Sailor Lolita
Country Lolita
Wa Lolita
Casual Lolita
---------------------------
Może ktoś z was się tym jakoś bardziej interesuje ^-^ ? Lubicie w ogóle, czy raczej macie to gdzieś xd ?
亀ちゃん、愛してる ♥
Offline
Ja bardzoprzepraszam ale co robi Hizaki na Hime Lolitach? XDD
I jeszcze jedno - Ouji to już nie lolita. To po prostu ouji :3
Sama jestem zakochana w tych stylach, szczególnie Elegant gothic lolita, classic lolita, classic-sweet loli, ouji, kodona i aristocrat. <3
Offline
Ja posiadam taka fajna koszulę w stylu gothic lolita. Jest biała ze wstawkami z czarnej koronki i na plecach ma sznurek robiący za gorset. Rękawy są zakończone wielkimi dzwonami i dodatkowo jest żabot. Uwielbiam tą koszulę *_* Ale się na mnie dziwnie patrzyli kiedy poszłam tak na matury xD
Offline
Shira napisał:
Ja bardzoprzepraszam ale co robi Hizaki na Hime Lolitach? XDD
I jeszcze jedno - Ouji to już nie lolita. To po prostu ouji :3
a przepraszam czy ja wyglądam jak ktoś, kto wie kto to jakiś Hizaki? wpisałam, robiłam temat, więc się nie burzyć tylko cieszyć.
亀ちゃん、愛してる ♥
Offline
loner
Nana jako punk loli! Brakuje mi jej ostatnimi czasy! <3 Ale do rzeczy.
Uwielbiam sweet loli. Za to country loli mnie przerażają, co jest o tyle dziwne, że są naprawdę śliczne ale no... nie, tak jakoś.. wieś
Sweet loli za to sa przecudowne ale tylko wtedy jeśli ten styl pasuje do urody danej osoby i jej ogólnego stylu bycia. Sama bym się raczej odnalazła lepiej w punk albo kuro loli, ewentualnie clasic, za to sweet to moja niespełniona ambicja
Ostatnio oglądałam program z lolitami polskimi, jedną nawet miała okazję "spotkać' na koncercie Nany. Przyznam że bardzo przyjemne zjawisko na co dzień :3
Co do Hizakiego, jest z niego trochę taka lolitka.
Offline