Meijin
Anime rozgrywa się w XIX wieku, we Francji, po upadku Napoleona. Głównym bohaterem jest młody chłopak, który został "wrobiony" w morderstwo i trafia do więzienia. W więzieniu zaś, jak w każdej zamkniętej i złożonej z osób jednej płci społeczności, mamy do czynienia ze zjawiskiem homoseksualizmu. Do tego dochodzi pedofilia, gwałty...
Oglądał ktoś to anime? Co sądzicie?
Offline
Meijin
Nawet nie zauważyłam, że nie ma tu tego wątku o.O
Oglądałam oczywiście <3 Oceniam to 7/10, ciekawy tytuł, może trochę powalony, ale ogólnie mi się podobało i wiem, że lubiłam bardzo jednego kolesia xD
*.*
Offline
Meijin
O tak, anime powalone, w każdym bądź razie nie codziennie spotyka się takie produkcje. Nawet mi się spodobał ten tytuł. Ulubionej postaci chyba nie miałam, chociaż ten typ z długimi włosami był całkiem krejzi xD Nigdy nie miałam pamięci do imion, tym bardziej jeśli są tylko 2 odcinki o.o
Offline
Hmmm trudno mi się wypowiedzieć na temat tego anime. Pamiętam moją reakcję jak na początku wyskoczyło coś w stylu "oparte na prawdziwych historiach". Te dwa odcinki to całkiem pokręcone coś... ale czego się spodziewać jak to jest oparte na grze? W którą grałam i wolę nie mówić nic na ten temat....
Ogólnie historia była ciekawa. Próby uwolnienia chłopca z więzienia i w ogóle całe dochodzenie. Pominę te, ekhem, różne sceny, które na bank szybko z mojej pamięci nie wyjdą x.x
Moim ulubionym bohaterem był właśnie ten prawnik głównego bohatera - Lusca. Mimo, że jest okropnym pijakiem, to jednak pomagał głównemu bohaterowi~
Offline
Dachinko
to anime jest dość... specyficzne. trudno mi je ocenić. z jednej strony fabuła nie była zła, ale z drugiej troszku... traumatyczna taka xD nie wiem jak to określić. nie polecam dla początkujących : P
Offline
cc66ff
Myślałam, że będzie lepsze. Trochę smutne, trochę żałosne, trochę obrzydliwe. Ale od biedy można zmacać... chociaż przeraża mnie trochę O_O
Spoiler:
Osobiście miałem wrażenie, ze końcówka jest na siłę "wyłagodzona" tzn: ok mamy młodego, bezbronnego chłopca, który trafia do więzienia (więzienia w XIX wiecznej Francji...!O.O) za niewinność i staje się na dzień dobry ofiarą gwałtów zbiorowo indywidualnych. Psychika zniszczona po kres dni...? Nie, wychodzi na wolność, słoneczko, i zaczyna życie od nowa, jako i cała reszta współwięźniów. Może chodziło o to, żeby pokazać że do wszystkiego można przywyknąć, a facet który wykorzystuje Cię wbrew Twojej woli jest najlepszym przyjacielem, bo pomógł Ci w końcu opuścić więzienie (motyw z notatnikiem).
Takie zepsucie moralno psychiczno ogólne spowodowane środowiskiem?
Hm. Choć przyznam, ze koniec końców przypadło mi do gustu.
Mój post to jeden wielki spoiler
Offline