Meijin
Kouki Kuwabara, kamerzysta lokalnej telewizji kablowej, znajduje na śmietniku zalanego w trupa młodego chłopaka. Jak na „człowieka filmu” przystało, chwilę obserwuje niezwykle interesujące znalezisko, rzucając przy okazji nie do końca miłe komentarze. Pijany młodzieniec, urażony jego słowami, postanawia „podzielić się” swoim nieszczęściem i rzuca się na reportera, przy okazji niszcząc trzymaną przez niego kamerę. Na drugi dzień budzi się w obcym mieszkaniu czysty, tylko w bieliźnie i ze straszliwym kacem. Oczywiście nie pamięta, co wydarzyło się poprzedniej nocy, ale Kouki szybko wyjaśnia mu całą sytuację, która niestety nie wygląda najlepiej. Otóż Yaichi, bo tak ma na imię pechowy chłopak, jest winny swojemu wybawcy nie tylko podziękowania za nocleg i doprowadzenie go do porządku, lecz także sporą sumkę za uszkodzoną kamerę.
*.*
Offline
Dachinko
coś kojarzę, że to kiedyś czytałam ale już nie pamiętam czy mi się podobało xD
Offline
Meijin
Ja sobie zamówiłam i mam do tej pory z tej mangi zaciech xD
Taka przyjemna, ciepła historia i fajna kreska <3 Podobało mi się, chociaż nie miałabym nic przeciwko jeśliby dali więcej elementów yaoi xD (chociaż może to do tej historii nie pasuje, nie znam się, to nie wiem).
*.*
Offline
Jak zobaczylam to na półce w empiku zaczełam skakać ze szczescia xd
W suemie to niby takei nic specjalnego a jednak strasznie cieszy xd
Opowiesc bardzo przecietna i wgl ale przyjemnie sie czyta i nie uwazam kasy za zmarnowana ^^ Zwąłscza ze juz to kiedys czytałam po angielsku xd
Offline
Bardzo się ucieszyłam kiedy usłyszałam, że jakaś manga autorki Tyranta zostanie wydana. Nawet jeśli jest to zwykły s-ai. Lekka historyjka, która mnie osobiście przypadła do gustu. Plus to jednak co innego czytać taką mangę trzymając ją w łapkach niż przeglądając strony na komputerze. Mam nadzieje, że na naszym rynku zawita więcej takich perełek i rynek s-ai/yaoi trochę do do przodu posunie.
Offline